Wzięłam się w garść , ale nie tak do końca;) zjadłam dzisiaj ciacho, ale przynajmniej nie 4 tak jak wczoraj! to już coś;) resztę słodkości oddałam mojemu i od jutra zaczynam normalne dietkowanie:)
nie ma konsekwencji mojego grzeszenia , o dziwo! waga pokazała dzisiaj rano 58,1 kg:)
więc jest super :) nie ma konsekwencji mojego grzeszenia , o dziwo! waga pokazała dzisiaj rano 58,1 kg:)
Moje dzisiejsze menu to:
łyżka sałaty + 3 plastry szynki ok 250 kcal
filet drobiowy + surówka ok 300 kcal
kawałek ciasta ok 350 kcal
3 łyżki sałaty + 5 plastrów szynki 400 kcal
3 kieliszki wódeczki 150 kcal
RAZEM około 1500 kcal
tendencja spadkowa jutro będzie już 1100 :)
Dzisiaj moje jedyne ćwiczenia to schylanie się przy grobach podczas zapalania zniczy
ale po wczorajszych wieczornych ćwiczonkach ( Mel B) tak mnie wszystkie mięśnie bolą że no nie dam rady i kropka. Mam nadzieje że jutro już będzie ok i zacznę regularnie dawać sobie w dupkę żeby na wadze wyskoczyło 57:)
A jak u Was z grzeszkami podczas Wszystkich Świętych??? było coś?:)
buziaki dla Was Chudzinki
Jabluszkowa
2 listopada 2011, 12:32Bardzo Ci dziękuję za link do kalkulatora. Rzeczywiście jest wygodny i ma spory wybór produktów. Już trochę potestowałam, a dziś na koniec dnia policzę ile kalorii zjadłam :)
Neli21
2 listopada 2011, 12:11E wcale nie jest tak źle jak mówisz ;/ No i ja nie wiem jak to jest zawsze jak poćwiczę , najdzie mnie już ochota, to dostaję okresu i muszę przerwać ;/ niech to szlak..
Isabelle69
2 listopada 2011, 11:45Mojee wczorajsze ćwiczenia wyglądały podobnie! :D Powodzenia! :*
fcuk0
2 listopada 2011, 11:30to nie moje foto, ale spokojnie, jak będzie coś fajnego się działo z moim ciałem, to na pewno coś wrzucę!:D Twoj jadłospis wygląda zachęcająco, i to 58 na wadze również! trzymam kciuki maluchu! (158cm haha, kurduplasty jesteś;p) :):):):*
kompleksik1991
2 listopada 2011, 11:21Też mam taką nadzieję:)!!! Dziekuję za wsparcie:) powodzenia:)
paulakroliczek69
2 listopada 2011, 10:59Biała koło wielunia to wogóle inny region niż kraków
baskowaa
2 listopada 2011, 09:16Ok starucho już nie narzekam na moje 23 haha;P Może co zjadłaś to wydaliłaś i dlatego waga w normie;) Ale to jak najbardziej na plus:D
kompleksik1991
2 listopada 2011, 09:12oj u mnie było i to nawet dużo tych grzeszków ale dzisiaj powiedziałam sobie dość!! Muszę wprawić się na nowo w rytm odchudzania:) powodzenia :):):)
MajowaStokrotka
2 listopada 2011, 07:25Było, oj było...Ale dobrze, że już dzisiaj normalny dzień:)
paulakroliczek69
1 listopada 2011, 23:59A juz myslalam ze tylko na mnie ten dlugi weekend zle wplynąl :P:P Grzeszki grzeszkami ale jutro zpinamy tylki i do boju :D
Tyrysia
1 listopada 2011, 23:38nie dziękuję ;) Podziwiam to, że wytrzymujesz na diecie niełączenia...ja bym poległa...pzdr :)
tizane
1 listopada 2011, 23:34niestety grzeszki były... na dodatek mama włożyła mi moją ulubioną czekoladę do walizki gdy nie patrzyłam... oczywiście musiałam ja spróbować od razu.
BlackWithDreams
1 listopada 2011, 23:25Oj były grzeszki były, nie wiem czemu ale zawsze jak sa jakieś święta człowiek nie może się oprzeć i je więcej :( super,że na wadze tyle samo mimo nadprogramowego jedzenia:) ja jutro sprawdzę ale u mnie napewno nie będzie tak wesoło ..
littlebunnyy
1 listopada 2011, 23:18O:) Masz mój wzrost:D Ile czasu zajęlo zejscie do 58?? :D ja póki co do 55 chce zejsc, a pozniej do 50 i 46:D
Neli21
1 listopada 2011, 23:06Trzymam kciuki:) U mnie to co widać w pamiętniku, plus jedzonko które dozwolone jest :P Pozdrawiam i uciekam spać :) Dobranoc :)