Ruszyłam, ruszyłam z ćwiczeniami :) w styczniu wykupiłam sobie z koleżanką karnet open na zajęcia fitness na gruperze i w końcu zebrałyśmy swoje cztery litery i poszłyśmy wczoraj po raz pierwszy.
Trafił się nam aerobic, zdyszana, spocona, wymęczona, ale szczęśliwa wróciłam do domu. Rano nie mogłam się ruszyć, ale to oznaczało tylko, że obrałam właściwą drogę. Z walecznym duchem postanowiłyśmy pójść i dziś. Padło na zumbe, od zawsze chciałam jej zasmakować... uważam, że jest tak samo dobra jak czekolada, a przynajmniej zamiast iść w boczki to je niszczy i spala :)
Jak nie zapomnę to jutro się zmierzę i zważę przed śniadaniem i wrzucę tu, choć cudów nie oczekuję, bo choć ćwiczę i kwiczę to jem co popadnie, ale nie długo na odpowiednią dietę też przyjdzie czas, zawsze tak jest!
A w planach na jutro : step :)
Ma ktoś jakikolwiek pomysł, dlaczego za każdym razem jak chce dodać obojętnie jakie zdjęcie to wyskakuje mi error???
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
xkaroolcia
1 marca 2012, 16:37jesli idziesz na step pierwszy raz to od razu Cie uprzedzam, ze moze byc ciezko nadazac za instruktorem hehe ale pozniej juz jest lepiej :))