Wracam na tarczy, poniesiona brakiem motywacji i zawzięcia. Widać ostatnim razem to nie był mój czas, brakło mi chęci i samozaparcia. Teraz czuję, że nadszedł moment zmian i czegoś lepszego :)
To pora na spalanie tkanek tłuszczowopełnych!
Wyliczyłam sobie, że pozostało dokładnie 130 dni do mojego wylotu na wakacje. Lecę na 3 miesiące do mojego cudownego mężczyzny. 30 czerwca wylot i chciałabym wyglądać idealnie dla niego i dla siebie :)
Na duchu podtrzymujecie mnie właśnie Wy, wasze sukcesy i to jakimi pięknymi, silnymi kobitkami jesteście. Mam nadzieję być jedną z Was :)
Startuję dziś z wagą 80,6 po lepsze, chudsze jutro!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Bianka1234
22 lutego 2012, 10:37Witam bardzo dobrze że motywacja jest;) a jaki jest plan dzaiałanie ? :) pozdrawiam