Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Alkohol na diecie?

U mnie alkohol działa bardzo destrukcyjnie na wagę niestety. Mogę jeść mało i zdrowo cały tydzień a jak w weekend poszaleje z alkoholem to waga stoi albo rośnie :( a lubię piwko. A do wódeczki to też zawsze jest jakiś słodki napój lub sok, więc i cukry. Choć myślę, że od czasu do czasu sporadycznie jakiś drink nie zaszkodzi. Byle z umiarem. Ponoć jak wypije się alkohol, to organizm zaczyna go spalać, a nie spala zjadanych kalorii, gdzieś to wyczytałam ale ręki nie dam uciąć, ze to prawda :)

Ja mam czasem ochotę na wino czy piwko, wino częściej u mnie ląduje na stole- zazwyczaj do obiadu. Tak jak niektórzy nie umią odmówić sobie choć malego cukierka tak ja czasem lampki wina (czerwonego koniecznie) do obiadu.