Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Skacząca waga ? ? :O

No dokładnie, to normalka. Ja wciąż walczę sama ze sobą, żeby jakoś się oprzeć przed tym nieszczęsnym włażeniem na wagę. Na razie waga wygrywa i szczerzy sobie ironicznie zęby za każdym razem, jak w moich oczach maluje się rozczarowanie. Złośliwe urządzenie i tyle. Chyba je gdzieś wyniosę, a ważyć się będę dorywczo, u mamy, gdzie nie bywam aż tak znowu często:)))

Tak,i dlatego przestałam zwracać na to uwagę :D Liczy się wygląd ciała i kondycja,centymetry,nie waga ;)

To jest całkowicie normalne. Dlatego najlepiej ważyć się raz w tygodniu, a jak już nie wytrzymujesz to co kilka dni to z samego rana na czczo ;)