Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest ciężko ale się nie poddaje !


Cześć !
Dzisiaj 10 dzień diety,ciężko jest ale jakoś daję radę  i mam nadzieje,że przetrwam.Z dnia na dzień pewnie będzie coraz lepiej ,przyzwyczaję się,z ćwiczeniami mi troszkę gorzej idzie,zwłaszcza,że mnie od 2 dni  plecy bolą :( krzyże... nie mogę się schylić,wyprostować dokładnie itd itd... dlatego jedynym moim ruchem na razie jest rowerek stacjonarny ,sprzątanie i grabienie liści hahaha :D:D


Śniadanie : Zmiksowany banan z jogurtem naturalnym i otrębami.
Obiad: Szaszłyki warzywne z kurczakiem robione w piekarniku.
Podwieczorek: Jogurt owocowy z musli.
Kolacja: Kromka chleba razowego z białym chudym serem.

  • kinia9333

    kinia9333

    22 października 2012, 14:40

    Wydaje Wam się,że mało :* porcje są sporawe hehe :):) a między posiłkami zawsze przekąszę jakiś owoc... jogurcik :)

  • ancurek90

    ancurek90

    22 października 2012, 14:08

    Ale pyszniaste jedzenie:) Dorzuć jeszcze jakiś jeden posiłek, ale bez przesady, aż tak mało nie ma:)

  • Brylantovaa

    Brylantovaa

    22 października 2012, 12:36

    Zgadzam się, jesz za mało :-) Powodzenia

  • cosmo000

    cosmo000

    22 października 2012, 12:20

    ja, jakbym jadła tak mało to chodzic bym nie dała rady, a co dopiero jakaś aktywność prowadzić..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.