Witam po wakacjach. Po miesięcznej przerwie w pracy barrrrrrdzoooooooo nie chciało się wrócić do tegie kieratu ale cóż innej rady nie ma.
Córka przetrwała obóz i nawet po była zadowolona. Bałam się że po takim wysiłku zrezygnuje z trenowania ale na szczęście tak się nie stało.
Udało mi się zrzucić 6 kilo, jestem z siebie bardzo dumna, ale nie zamierzam usiąść na laurach ale walczyć i kolejne kilogramy aby osiągnąć swój cel!!!!! Trzymajcie więc kciuki