Nie Bede marudzic, a taka mam ochote.
Ciesze sie ze style pozytywnych spraw sie dzieje i wierze ze sukces jest blisko. Skoro im sie udalo to I mi sie uda.
Diets stoi:(
Cwiczenia leza :(
A lustro peka...w sumie nie, bo go unikam jak ognia...
A na dzien dobry, mam jutro nie tyle co rozmowe o prace, ale odrazu taka "probe techniczna" w hotelu, w ktorym pracuje moj Cristian! No i do tego z niemka, a moj niemiecki taki cherlawy...he he Normalnie rewelacje i akcje na wysokim poziomie...ciekawe tylko czy sie wcisne w moj garnitur...:/
Pozdrowka i milego dnia.
cucciolo
18 kwietnia 2015, 21:11No i jak było???
wiossna
18 kwietnia 2015, 09:53Niemiecki to okropny język. pfe!
jamay
15 kwietnia 2015, 14:45Powodzenia!
Grubaska.Aneta
15 kwietnia 2015, 14:35Trzymam kciuki za nową pracę i zaklimatyzowanie się na nowym stanowisku.
anpani
15 kwietnia 2015, 10:08Powodzenia!