a swiateczny stol ugina sie od zarcia, co prawda nic specjalnego, nie ma polskich smsakow i przysmakow..wiec jaki sens sie objadac, skoro to i takk nic nadzwyczajnego.
musze zadac to pytanie sobie dzis podczas obiadu.
waga stoi na 88,4kg, juz wypilam sobie zimy sok odblokuwujacy kiszki, niech czysci te zlogi.
no nic, krotko dzis. Milego swietowania!
dodi13
22 kwietnia 2014, 17:52Trzymam kciuki, masz motywację a to najważniejsze.
waga79
22 kwietnia 2014, 10:14I po świętach:) u mnie ciężko ale na wage nie weszłam dzisiaj za to wracam to dietkowania:)