Nowy tydzień, nowe wyzwania. Szybki spacer - ponad 5 km zaliczony. Wg endomondo spaliłam 313 kalorii. Ciekawe jak ma to się do rzeczywistości, czy pomiar jest prawidłowy, czy raczej traktować go z przymrużeniem oka ? ;) Dzisiaj w planach jeszcze zumba i tona prasowania. Ale najpierw przyjemności.
Kawa mrożona (o tutaj przepis), truskawki i CR7 na ekranie czyli meczyk Niemcy-Portugalia.
agggg
16 czerwca 2014, 22:22ojej, jak to jest, że pierwszy raz widzę Twego bloga? :) a może mam sklerozę.. kawa obłędna, chętnie bym wypiła.