W czwartek byliśmy z Pią na USG 4D i widzieliśmy naszego malucha. Na 100 % chłopiec, rozwija się prawidłowo, wszystkie pomiary w normie Akurat jak go oglądaliśmy wkładał paluszki do buzi. Ma to po Pią. On non stop obżera paznokcie.
Powiedzieliśmy też rodzicom o płci dziecka. Moja teściowa ma w domu chyba stację nadawczą, bo w sobotę już wszyscy wiedzieli. Tak jak wszystkich poinformowała za nas o ciąży, tak też zrobiła z informacją, że będzie to chłopiec. Niby nic takiego, ale mi się ciśnienie podniosło. Nie lubię jak ktoś mi się wtrąca i rozgaduje, może sama chciałam co niektórym się pochwalić .
Ale to jeszcze nic. Znajoma, która już wie, że będzie synek zadała mi wczoraj pytanie, co wolałam córkę czy syna. Nie wiem jakiej odpowiedzi się spodziewała, przecież nie mam żadnego wyboru i to nie ja o tym decyduje. Co miałam jej powiedzieć? Chciałam córkę i teraz mam depresję, nerwicę i stany lękowe, bo jednak będzie syn?! Albo: z racji tego, że chciałam córkę, syna oddam w dobre ręce, a ja będę próbowała tak długo, aż mi się córka nie urodzi? . Czy zadając to głupie pytanie takie osoby naprawdę myślą, że dostaną taką odpowiedź? Ok, chciałam córkę, ale to nie znaczy, że nie będę kochała swojego synka i nie będę się nim zajmowała. Wszystko teraz kręci się wokół niego i chociaż siedzi jeszcze w moim brzuchu, nie płacze i nie budzi nas w nocy już teraz gdyby było trzeba bez zastanowienia zrobiłabym dla niego wszystko.
Dziwnie się wczoraj czułam po zadaniu tego pytania.
Poza tym jesteśmy w Ostrowie, wczoraj grillowaliśmy, a ja najadłam się truskawek, czereśni i jagód za wszystkie czasy. Dzisiaj powrót do Poznania i powrót do zakuwania. Obrona za kilka dni, a ja jestem w ... Czarno to widzę.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
monissia
2 lipca 2013, 18:23mnie tez wszyscy wypytywali co wolalam.... - a ja juz czasami z nerwow odpowiadalam "czy to wazne" ? byle bylo zdrowe i tak bede kochac je najbardziej na swiecie!!
Tysiia
27 czerwca 2013, 14:53Trzymam kciuki Mamusiu za obrone!!!Maluszek na pewno doda sil
kokoszanelka
26 czerwca 2013, 20:46Tesciowa niezla;) a co do pytania to chyba normalne wiele osob tak pyta! Buziaki
Bonita1990
26 czerwca 2013, 18:34Teściowa pewnie tak się cieszy, że nie mogła już wytrzymać i chciała podzielić się dobrymi wieściami, bo jest z Was dumna, trzeba jej to wybaczyć, niech się Kobieta cieszy ;p Co do koleżanki...to niestety niektórzy nie mają wyczucia, albo po prostu strzelą gafę- jak każdemu się zdarza, najpierw powiedzą a potem pomyślą...najważniejsze żebyście byli z maluszkiem zdrowi i szczęśliwi! :*
Marley88
24 czerwca 2013, 20:04A ta koleżanka ma dzieci? Bo wydaje mi się że nie... Dobrze że zdrowy chłopczyk :) Powodzenia na obronie :)
koralina1987
23 czerwca 2013, 19:08takie pytania uważam za tendencyjne i odpowiedziałabym że wolałabym ufoka ale żaden się nie dał zgwałcić ;P