Nie chcę zapeszać, ale wczoraj do Pią nie dzwoniła ani nie pisała żadna dziewucha, więc może ktoś się pokapował, że podał nie swój numer.
Weekend spędziliśmy bardzo miło - byliśmy na zakupach i kupiliśmy łóżeczko drewniane dla dzidziusia i okrycie kąpielowe. Muszę powoli zacząć kompletować takie rzeczy, bo do tanich one nie należą, na kupowanie wyposażenia do domu i dla dziecka na ostatnią chwilę nas po prostu nie stać . Dla siebie kupiłam sukienkę przecenioną w New Yorkerze na 19,95. Fajny lejący się materiał, nie opina się więc na pewno będzie mi służyła tego lata. Dodatkowo na allegro zamówiłam sobie spodnie ciążowe takie:
Ta kokarda trochę nie w moim stylu, no i kolor wolałabym inny, ale że termin obrony zbliża się nieubłaganie, a ja nie mam zamiaru na siłę wciskać się w swoje "egzaminowe" spodnie zamówiłam takie. Do tego biała bluzka, marynarka i tyle. Cudować jak co niektóre dziewczyny ode mnie z grupy nie będę.
Co do obrony to już za dwa tygodnie a ja jestem daleko za murzynami w przygotowaniach. Mam 100 pytań więc obliczyłam, że ucząc się tylko w dni robocze muszę dziennie uczyć się 10 pytań. Obym dała radę. Już się nawet do tego przygotowałam i zaraz zaczynam. Więc trzymać kciuki i przesyłać pozytywną energię.
Na czwartek umówiłam się na badanie USG 3D/4D. Już nie mogę się doczekać jak zobaczymy naszego maluszka takiego całego hmm, ukształtowanego . Pią jest chyba bardziej podekscytowany ode mnie. Fakt, że takie USG kosztuje, ale myślę, że będą to dobrze wydane pieniądze. Także byle do czwartku
Tymczasem uciekam do sklepu po zakreślacz, zdrowe przekąski i zaczynam intensywną naukę.
Weekend spędziliśmy bardzo miło - byliśmy na zakupach i kupiliśmy łóżeczko drewniane dla dzidziusia i okrycie kąpielowe. Muszę powoli zacząć kompletować takie rzeczy, bo do tanich one nie należą, na kupowanie wyposażenia do domu i dla dziecka na ostatnią chwilę nas po prostu nie stać . Dla siebie kupiłam sukienkę przecenioną w New Yorkerze na 19,95. Fajny lejący się materiał, nie opina się więc na pewno będzie mi służyła tego lata. Dodatkowo na allegro zamówiłam sobie spodnie ciążowe takie:
Ta kokarda trochę nie w moim stylu, no i kolor wolałabym inny, ale że termin obrony zbliża się nieubłaganie, a ja nie mam zamiaru na siłę wciskać się w swoje "egzaminowe" spodnie zamówiłam takie. Do tego biała bluzka, marynarka i tyle. Cudować jak co niektóre dziewczyny ode mnie z grupy nie będę.
Co do obrony to już za dwa tygodnie a ja jestem daleko za murzynami w przygotowaniach. Mam 100 pytań więc obliczyłam, że ucząc się tylko w dni robocze muszę dziennie uczyć się 10 pytań. Obym dała radę. Już się nawet do tego przygotowałam i zaraz zaczynam. Więc trzymać kciuki i przesyłać pozytywną energię.
Na czwartek umówiłam się na badanie USG 3D/4D. Już nie mogę się doczekać jak zobaczymy naszego maluszka takiego całego hmm, ukształtowanego . Pią jest chyba bardziej podekscytowany ode mnie. Fakt, że takie USG kosztuje, ale myślę, że będą to dobrze wydane pieniądze. Także byle do czwartku
Tymczasem uciekam do sklepu po zakreślacz, zdrowe przekąski i zaczynam intensywną naukę.
kokoszanelka
17 czerwca 2013, 19:38E kochana 10 dziennie to pikus;) uda ci sie napewno! Super te gatki;) buziaki
Marley88
17 czerwca 2013, 18:54Sexi te spodnie :) Na obronie na pewno sobie poradzisz :) Też mam za 2 tygodnie. Powodzenia!
koralina1987
17 czerwca 2013, 16:43spodnie super, mam bardzo podobne tylko ze kokarda wieksza :) i powiem Ci ze fajnie wygladaja mimo ze kokard, falban i innych ozdóbek nie lubię to do tych spodni jakoś mi wyjatkowo pasuje ta kokarda :) Czekamy na zdjecia brzusia :)
fokaloka
17 czerwca 2013, 12:03Powodzenia w nauce :)