Ale jestem wkurzona. Chociaż wiem, że nie powinnam, bo nie mam na nic wpływu
Ale od początku.
Od dwóch dni mój Pią zasypywany jest smsami, telefonami i mmsami. Ktoś się ogłosił na jakimś portalu matrymonialnym, najwidoczniej pomylił numery i odpowiedzi kierowane są do mojego męża! Gdyby to były same smsy i telefony to po prostu kolokwialnie mówiąc olałabym to, ale te dziewuchy przesyłają swoje zdjęcia! I to jakie! Gołe cyce, goły tyłek, gołe to co mają między nogami, jakieś "sweetaśne" dziubki. Szlag mnie trafia. (Swoją drogą czy one się nie szanują?) a jakie teksty piszą czy one je z jakiś pornoli pobrały czy same wymyślają? . Raz zadzwoniła jakaś dziewczyna, telefon odebrałam ja, a ta wredota jeszcze mnie ochrzaniła, że nie swoje telefony odbieram . Próbowaliśmy dzwonić do dziewczyny pod jeden numer, pisaliśmy smsy z prośbą o podanie skąd dokładnie ma ten numer, ale bez odzewu
Oczywiście Pią żadnego ogłoszenia nie dał, sam mi powiedział o tych telefonach i jest tak samo wkurzony jak ja, chociaż oboje nie mamy na to wpływu. Gdyby nie fakt, że chce zmienić prace i wysyła CV w którym podany jest ten numer wczoraj byśmy go po prostu zmienili.
Dzisiaj w nocy nawet mi się śniło, że zostawił mnie dla jakiegoś chudego, blond babska. Masakra.
Z rzeczy bardziej pozytywnych - jesteśmy u moich rodziców, jemy pyszne truskawki i czereśnie prosto z ogródka i się relaksujemy.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
kokoszanelka
16 czerwca 2013, 22:01Ale numer;/ ktos musial mu zrobic to na zlosc ja bym na policji to zglosila! Buziaki
Tysiia
16 czerwca 2013, 17:14Kochana a spróbujcie wpisać w google numer telefonu Męża być może wyskoczy strona, ja miałam kiedyś podobny problem i przez google doszłam do danej strony...po za tym nie wiadomo czy ktoś tego nie zrobił celowo :/ jak będzie dalej tak przykro może warto iść z tym na policję...
tymciazylcia
16 czerwca 2013, 14:42Masakra, co za dziewuchy :/
fokaloka
16 czerwca 2013, 10:06Moja kuzynka też miała coś takiego, dzwonili do niej jacyś napaleni faceci i pytali o jakieś ogłoszenie. Zmieniła numer telefonu, ale znalazła w necie to ogłoszenie z jej numerem.
ewela22.ewelina
16 czerwca 2013, 10:03Nie martw się jakimiś pizdami%