Zapadłam w sen zimowy (w końcu za oknem zima, pomimo, że w kalendarzu wiosna, a w sercu lato). Śpię ok 15 godzin na dobę i to nie żart. Z pracy wracam ok. 11.00, bo więcej nie daję rady wysiedzieć, przychodzę do domu jem 2 śniadanie i idę w kimę na godzinkę, czasem dwie. Po przebudzeniu robię obiadek, oglądam tv, czasem zrobię coś kreatywnego jak np. czytanie książki lub zrobienie pisanek i ok 18.00 - 19.00 idę spać. I tak w kółko.
Bąbel trochę odpuścił i nie zmusza mnie już do wymiotów, chociaż niedobrze mi jest przez cały czas. Nie jest to fajne uczucie, ale przecierpieć trzeba. Jem mało, ale za to codziennie czekoladę. Po niej jest mi dobrze i czuję się fantastycznie. A waga bez zmian, a nawet ciut mniejsza. Czytałam, że to normalne w pierwszych tygodniach ciąży, więc się nie denerwuje. Mam tylko nadzieję, że z Bąblem wszystko dobrze i rozwija się zdrowo i prawidłowo. Tak bardzo się boję, że mogłoby być coś nie tak. Wiem, że nie powinnam tak myśleć, ale to przychodzi samo z siebie.
Buziaczki i trzymajcie się w ciepełku.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
tymciazylcia
22 marca 2013, 19:42Wyśpij się na zapas :) póki możesz ;) i nie martw się, wszystko będzie dobrze :*
fokaloka
22 marca 2013, 18:57No to dobrze że śpisz, musisz teraz dużo odpoczywać :) Trzymaj się :)
agggg
22 marca 2013, 18:06Nie bój się na zapas, wszystko będzie ok :) A że tyle śpisz.. cóż.. wyśpij się na zapas, bo za kilka miesięcy będziesz mogła o tym pomarzyć :D
AnnaAleksandra
22 marca 2013, 14:45Nie ma się co martwić na zapas ! :)
Kokosanka2020
22 marca 2013, 13:49No! w końcu :) :* aż miło przeczytać o tym Bąblu :)) rośnie czekoladoholik, jak nic....w końcu na czekoladce od samego poczęcia, ja chyba też tak miałam i teraz są skutki :P muszę dopytać mamusi jak pojadę na święta ;))) leniuchuj teraz ile się da, należy Ci się :* wysypiaj się ile możesz, bo za pare miesięcy każda godzina snu będzie na wagę złota... i nie zamartwiaj się o Maluszka, na pewno rośnie śliczny, zdrowy Dzidziuś, podobny do mamusi :)):* ....albo i do tatusia.... któż to wie :P tez trzeba brać taką opcję pod uwagę ;))) ściskam Was mocno i całuję :):*
Kamila112
22 marca 2013, 13:02Na pewno wszystko jest i będzie dobrze. Nie zamartwiaj się. Życzę zdrówka :)
mogeichce
22 marca 2013, 12:30Będzie dobrze! Też, spałam jak niedźwiedź a przez wymioty schudłam do 20 tc 6 kg. Potem po 20 tc przytyłam. Często tak bywa. Trzymaj się!