Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie wierzę własnym oczom
4 marca 2006
Wczoraj byłam tak zabiegana i zmęczona psychicznie i fizycznie, że nie miałam ani czasu, ani siły ćwiczyć. Dlatego jakież było moje zdziwienie, gdy weszłam dzisiaj na wagę i zaobaczyłam, że ważę o kilogram mniej niż poprzednio, gdy się ważyłam. Zmierzyłam również obwód pasa i tu 3 cm mniej, a w biodrach o 1 cm mniej. Nie mogę w to uwierzyć. Wydaje mi się, że to niemożliwe, ale waga nie chce pokazać inaczej.Szukam jakiegoś logicznego wytłumaczenia na to, co się stało i jedyne czego się doszukałam to fakt, że wczoraj ze zdenerwowania nie zjadłam obiadu (ale za to później była drożdżówka i pizza :() oraz to, że zamiast jechać tramwajem chodziłam po mieście i w ten sposób przeszłam około 5-6 km w dosyć szybkim tempie (ja nie potrafię wolno chodzić po mieście ;)). Gdy widzę dzisiejsze wyniki coraz bardziej się przekonuję, że to moje odchudzanie ma sens.
Dzisiaj poszłam na łatwiznę i zrobiłam najłatwiejszy zestaw ćwiczeń, chyba odczuwam jeszcze skutki wczorajszego dnia :-(. Jest też kilka rzeczy z których nie potrafię zrezygnować - jestem uzależniona od kawy i czekolady ;o.
Zaczęłam się zastanawiać, dlaczego się odchudzam. Doszłam do wniosku, że chodzi mi przede wszystkim o to, żeby zgubić tłuszcz z okolic poniżej pępka. Owszem o kilka kilo też, ale to nie jest najważniejsze. Z wyglądu moich nóg (szczególnie ud) nigdy nie byłam zadowolona i liczę, że przy okazji "mojego odchudzania" sprawię, że będę lepiej wyglądała, a co za tym idzie lepiej się czuła. Chyba głównym powodem dla którego zaczęłam się odchudzać jest chęć powrotu do dawnej kondycji i wyrobienia w sobie zwyczaju ćwiczenia. Nie ukrywam, że zapisanie się do tego serwisu bardzo mi pomogło. Dzięki temu serwisowi zmobilizowałam się (zapisując się tutaj nie miałam możliwości odwrotu), a dzięki wsparciu w postaci komentarzy do moich wpisów jeszcze bardziej chcę osiągnąć swój cel. Dziękuję :-)!
pokahontasss
4 marca 2006, 11:31gratuluję :) :D bardzo łądnie Ci idzie :) pozdrawiam :*