3 maj 2014 - 15 maj 2014
3 maja zaczynam Kopenhaską, w pełni świadoma wad i zalet.
Przede wszystkim mam postanowienie - jeśli poczuję, że cokolwiek źle się dzieje przerywam dietę i żrę
A tak na poważnie - Kopenhaska ma mi dać "kopa" do zajęcia się w końcu
moją rosnącą tuszą. Przy 170cm ważę 75kg i czuję się jak ostatni
spaślak.
Jeśli wytrzymam te 13 dni, przechodzę na zbilansowaną, zdrową dietę i biorę się za ćwiczenia. Jeśli nie wytrzymam - też się biorę, ale mam jednak nadzieję, że się nie poddam. To tylko 13 dni!
Zobaczymy co to będzie