Wczoraj 1kg mniej po długich oczekiwaniach i postanowiłam przestać się ważyć przez najbliższe 2 tygodnie;) BO za 2 tygodnie wejdę na wagę, a tam będzie 66 - taki plan! Dziś dopiero 3 dzień ćwiczeń w tym miesiącu, ale na szczęście od dzisiaj mam wolne od wszelakich obowiązków, więc ćwiczenia codziennie. Te 4 dni przerwy zadośćuczyniłam w postaci półtorej h dla mnie ciężkiej harówki (cardio + pilates). Że tak powiem - jest moc (i niemiłosierne wymęczenie nóg przy okazji)xDD
MissPiggi
9 lutego 2014, 22:14hahaha xD Rozbawiłaś mnie z tym zakazem :P Ale faktycznie, przydałby się bo zawsze za granicą tyję...;) Co do tego, że Kalisz daleko to ja jestem 23 w Warszawie, robię sobie samotną wycieczkę przed Wiedniem;P Też mówiłam, że się nie będę ważyć, ale mi to nie idzie xD