Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wszystko wróciło. Zaczynam od nowa.

A mi się udało zrzucić 6kg, było ciężko, ale udało się, jest coś co może i tobie pomóc, wpisz sobie w google - co na problemy z nadwagą xxally radzi

mam podobny wzrost do Ciebie 172 cm, jeszcze niecałe 2 miesiące temu dobiłam do rekordu mojej wagi 54 kg, nie wiem kiedy się zapuściłam na 65! waga mnie przeraziła, bo dużo nie brakowało do mojej NAJWIĘKSZEJ rekordowej wagi, wzięłam się za siebie kilka dni temu i lecimy w dół, jak na razie 62, życzę powodzenia, najgorzej jest zaczynać po raz enty od początku, ale lepiej teraz niż za 5-7 kg więcej, gdzie będzie desperacja, a możesz już ważyć o wiele mniej ;) wytrwałości!

Ile konkretnie? Znam ten ból...

ja trez.........3 dni obiecywania poprawy za mna i hmmmmm bez efektów

jak my wszystkie ;) Głowa do góry!

Nie poddawaj się, chcieć to móc :)

Nie ty jedna, zmobilizuj się! Powodzenia ; )