Drugi z serii treningów (na wydolność) był masakryczny (jak się spodziewałam). Leciutko się zniechęciłam, ale cisnę dalej 😆 wg programu w tym tygodniu jeszcze raz powtórka tych ćwiczeń, trening adaptacyjny z poprzedniego tyg. i marsz trwający 50 min (technicznie już wykonany, ale pewnie powtórzę nie raz). Chyba w końcu się czepiłam i "jakoś to pójdzie" 😂
Pogoda taka moja, więc chodzę z przyjemnością, ale to jak po takim wyjściu śmierdzą mi włosy "zimą" to historia... Taaak, wmawiajmy sobie, że to dla zdrowia 😅
Mam bardzo duży apetyt, ale nie foluguje sobie bez pamięci. To taka miła odmiana po jedzeniu z rozsądku, że spełniam swoje zachcianki (wierzę, że z umiarem 😄). Dopiero teraz to wyłapałam. Fakt, że z jedzeniem przez ostatnie miesiące było coś nie teges. Jadłam, owszem, ale bez jakiejś takiej radości i smaku. Czasem szłam w ulubione przegryzki, żeby poczuć "to coś", ale bez fajerwerków. Ostatnie chyba trzy tygodnie są takie inne od poprzednich... Czy to możliwe, że leki już działają? I w tak zauważalny sposób? Wychodzę z letargu, mam więcej siły i chęci. Zaczęłam ćwiczyć!!! To najbardziej daje do myślenia 🤣
Życzę Wam takich mikro przełomów jaki właśnie przechodzę. Kiedy to wszystko znowu zaczyna mieć sens ☺️💖
Janzja
11 listopada 2024, 19:58Nie mozesz przerwac cwiczen jak sa ofocjalnym programem zdrowotnym Polek i Polakow 🤣 to tak jakby sprzeciwiac sie swojemu lekarzowi pierwszego kontaktu. Nu nu nu 🧐 A poza tym, ja sie tez zawsze lepiej czuje jak sie zaprzegne do cwiczen i dziwie sie czemu bez nich bylo zle 😁
kawonanit
12 listopada 2024, 08:48Hahaha, skoro tak stawiasz sprawę 😆
czerwona_kuropatwa
11 listopada 2024, 15:55Gratulacje, oby tak dalej 👍👍
kawonanit
12 listopada 2024, 08:48Dzięki ☺️ oby, oby!
asia.ka
10 listopada 2024, 22:24Świetnie Ci idzie💪 gratuluję postępu 👏
kawonanit
11 listopada 2024, 07:15Dzięki, ale nie zapeszajmy 😄
Kaliaaaaa
9 listopada 2024, 19:18Pozytywnie;) bylam tydzien twmu w Polsce, w malym miasteczku i wieczorny spacer na cmentarz sprawil ze i szal i wlosy doslownie smierdzialy mi spalenizna/ogniskiem w negatywnym znaczeniu. Co ciekawe w domu (wielkie miasto centrum)nie smierdza. . No ale tu domkow jednorodzinnych brak, w blokach wszedzie centralne... Czym ci ludzie pala?
kawonanit
9 listopada 2024, 20:53Pewnie wszytskim... Ale że ciągle? Myślałam, że trochę czasy już nie te, ale widać społeczne przyzwolenie robi swoje 😩
ognik1958
9 listopada 2024, 16:29tez kiedyś myślałem ze jakoś pójdzie...i dopóki nie wziąłem sie kompleksowo za jadło i ćwiczenia i za czynniki sprzyjające ..uczuciom i...pomogło i waga stoi już 3,5 latka uff😃 czego po zwałce i ci życzę👍
kawonanit
9 listopada 2024, 17:00A tak właściwie to ile jeszcze planujesz być na redukcji?
ognik1958
9 listopada 2024, 19:51Coś ty...stabilizacja...starczy najwyżej budowa mięśni by łatwiej spalac
kawonanit
9 listopada 2024, 20:51Bo ja wiem? Biorąc pod uwagę Twoją aktywność i marne 2000 kcal - jakby nie patrzeć to ciągły deficyt.