Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Lista moich słabości do wyeliminowania


Czarna Lista ; 

1. Zupki chińskie
2. Makarony
3. Słodycze
4. Nadmierna ilość kawy
5. Sosy
6. Napady nie jedzenia tylko OBŻARSTWA przed spaniem
7. Lenistwo na samą myśl ćwiczeń

Ta siódemka doprowadza mnie do szału...

Zamierzam je przezwyciężyć ale jeszcze nie wiem jak :DDD

Macie jakieś pomysły.. ?? 

  • izkadb

    izkadb

    27 grudnia 2013, 19:30

    Też mam problem z kawą i nocnym obzarstwem. Jem nawet w środku nocy. Dziś zaczęłam walczyć :)

  • Fabiennka

    Fabiennka

    27 grudnia 2013, 19:28

    nie kupować ja tak mam z słodyczami nie kupuję i nie jem, a jak mam ochotę na słodkie to piję kakao z cynamonem pozdrawiam i uda ci się

  • Mcata

    Mcata

    27 grudnia 2013, 19:23

    Mieszanka wybuchowa. :)

  • Macrocosme

    Macrocosme

    27 grudnia 2013, 19:09

    Zupki chińskie podobno leżą w żołądku dwa tygodnie. Coś mi tu śmierdzi nieprawdą, ale tak czy siak jest to takie, za przeproszeniem, gówno, że na samą myśl mi się robi niedobrze. Po prostu ich nie kupuj, tak mało, a tak wiele... Co do makaronów to zastąp je razowym - jest równie smaczny, a syci że ah! Słodycze - no, z tym to Ci nie pomogę ani ja, ani nikt inny. Po prostu musisz walczyć. Ja sobie je od czasu do czasu wącham - chore, ale pomaga. Kawę spróbuj zastąpić zieloną herbatą. Sosy to nie mam pojęcia, a co do obżarstwa no to jedz więcej rano. Musisz przemóc się kilka dni nie jeść kolacji, potem już jest coraz łatwiej. A ćwiczeń nie traktuj jako kary tylko jako rozrywkę i przyjemność. Trzymam kciuki!! ♥

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.