dieta w maju w kratkę, po kwietniowym urodzaju kapusty, soi, i kalafiora (produktów , które nie powinno sie jesc przy niedoczynnosci) tsh poczybowalo w góre, po odstawieniu tych produktów spadło minimalnie, mam nadzieje, ze za dwa tygodnie bedzie lepiej. Zaczełam brac wieksze dawki letroxu (teraz biore 7 dni w tygodniu po 75) Waga w maju wzrosla o kilogram.Nie wiem czy to woda czy tłuszcz, bo prawde mowiac jeszcze za wczesnie by powiedziec, ze ogarnełam sie z kryzysem. W maju dieta w kratke, centymetry stoja w miejscu..
Na fanepage'u Ewy Chodakowsiej znalazlam zdjecie pewnej metamorfozy, ktora wkleje tutaj, czasem przychodzi taki moment, ze trzeba "wiedziec/widziec/ ze komus przed nami sie udalo... (Dziewczyna schudla 45 kilo)
Berchen
28 września 2018, 06:41moze cos napiszesz? pozdrawiam serdecznie:)
Berchen
15 czerwca 2018, 01:35cuje sie tak samo jak ty i ten ptaszek, nie warto jednak rezygnowac z tego co juz sie nauczylysmy, z nowych nawykow, chyba musi to kiedys zaprocentowac.
etherna83
14 czerwca 2018, 12:58Powoli ..... nam tez sie uda pięknie schudnąć :) Nasze metamorfozy tez beda super.
Azane
7 czerwca 2018, 15:50Komentarz został usunięty
Azane
7 czerwca 2018, 15:50kratka tez czasami jest potrzebna, po to zeby potem bylo lepiej, tak sobie tlumacze, chociaz u mnie to nawet nie kratka byla ostatnio, no ale walczymy, wracamy, robimy rozrachunki! Szacun dla tej laski, dala czadu naprawde,,, ale dla nas tez szacun, bo jednak sie staramy.. Kurcze, te krzyzowe to mega zdradliwe jednak na tarczyce,..
KropelkaRosy
3 czerwca 2018, 15:12Dobrego czerwca, Katy :) Nie przepadam za Chodakowską, ale akurat przypadkiem dostałam jej gazetę do pociągu. Przyznam, że metamorfozy ciała dziewczyn po jej zestawach ćwiczeniowych zrobiły na mnie wrażenie i zaczęłam się zastanawiać czy nie spróbować... ;-)
CarrotsGirl
1 czerwca 2018, 11:08Powodzenia, oby czerwiec był lepszym miesiącem :) Ja też uwielbiam młodą kapustkę i jak mam okazję to jej sobie nie odmawiam :)
katy-waity
1 czerwca 2018, 12:09jadlam bo mialam kapuste w jadlospisie od dietetyczki podczas diety z wykluczeniami, ale w sumie srednio lubie kapuste
Maratha
1 czerwca 2018, 10:06Dasz rade, moj maj tez w kratke, ale maj sie skonczyl, zapomniec i ruszac dalej :)
Lilisek
1 czerwca 2018, 09:49Będzie dobrze, sama zobaczysz, organizm się podda, tylko wytrwaj. Wiem, że czasem to bardzo trudne
paczektoffi
1 czerwca 2018, 09:32Tylko spokój może ciebie uratować ! Ja jeszcze czytałam o truskawkach przy problemach z tarczycą ale nie wiem czy to prawda ;/. Pamiętaj, że jeszcze musisz się dużo relaksować i wysypiać bo to najlepszy "suplement' jaki znam :) Pozdrawiam
katy-waity
1 czerwca 2018, 10:13tez czytalam o truskawkach, a akurat mam je hurtowo w diecie ;) zaczelam je 'wymieniac" ma jagody..
paczektoffi
1 czerwca 2018, 10:16polecam wiśnie ;p wpływają na regenerację mięśni a przy tarczycy to z nimi zawsze jest problem ;/
Anankeee
1 czerwca 2018, 07:29Czerwiec bedzie lepszy, głowa do góry ;)
Amas9
31 maja 2018, 22:01Pomimo przeciwności nie zapominaj o pierwszej zasadzie :* Na pewno wkrótce zobaczysz efekty :) Powodzenia i pozytywnego nastawienia Ci życzę :)
Berchen
31 maja 2018, 21:44wspolczuje ci, ja lubie akurat te wszystkie warzywa i rezygnacja z nich mnie wkurza. Jak wyklucze te ktorych nie moge to zostaje w koncu niewiele. Moja walka tez wyglada na walke z wiatrakami. Od jutra wyprobuje przez miesiac Interval Fasten/ Intermittent Fasting. Moze na mnie zadziala, zaczelam tez intensywniej sie ruszac. Zycze ci owocnego czerwca.
Magnolia54
31 maja 2018, 21:43Zastosuj pierwszą i drugą zasadę. Trzymam kciuki: niech kryzys minie. *_*