Wtorek już nie był taki idealny pod względem diety.
Byłam odwiedzić chorą koleżankę,była kawka, ciasto,ciasteczka,chipsy.
Zjadłam jeden kawałek ciasta z serem, na więcej nie dałam się namówić.
Środa już grzecznie :)
Dzisiaj znowu pada śnieg, no cóż zima,nie przepadam za tą porą roku.
Czekam na wiosnę i lato.
Pozdrawiam :)
brugmansja
22 stycznia 2016, 09:56Najgorsze to chyba chipsy. Czasami też łapie mnie wielka ochota na nie, ale zawzięłam się i nie kupuję.