Jestem już po pracy,piję sobie herbatkę zieloną z malinową i wypada coś napisać w pamiętniku.
Kolejny fajny,udany dzień, dietowo dobrze z małym grzeszkiem.
Pół kostki gorzkiej czekolady i dwa orzechy włoskie do kawy zamiast ciastka ;)
Żeby zawsze tylko takie grzeszki były, to było by super.
Pozdrawiam serdecznie:)
brugmansja
20 stycznia 2016, 11:47Witam po przerwie. Jak się sprężysz to 5 kg zgubisz w okamgnieniu.
katja07
21 stycznia 2016, 08:51Wiem, w teorii to ja jestem dobra,gorzej z praktyką w tym temacie ;)