drogie istotki :) moja dieta jest i ciągle będzie ważna bo kurde marzę zrzucić te zbędne kg...
jednak w ostatnich dniach nie wiadomo dlaczego czy to z powodu dumy (głupia jestem kobieta) czy dodatkowo pycha mówi przeze mnie -a co nie zjem kawałek tego czy tego przecież na diecie jestem... nic się stanie...
o ja biedna i głupia a tu w sobotę ważenie - dostane po dupie kochane od wagi i od siebie...
3 majcie kciuki proszę