Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
70


W piatek nie udalo mi sie juz wieczorem pocwiczyc, bo pogoda byla kiepska i wspolokator w domu, wiec lipa. Ostatecznie skonczylo sie na orzeszkach solonych i winie, wiec jestem troche zla, ale co tam chociaz na tyl moglam uczcic dlugi weekend. Skoro nie mam kasy, zeby wyjsc ze znajomymi to przynajmniej moge sie wina ze wspolokatorem napic nie? No a wiec bilans posilkow:

 

Sniadanie:

tunczyk z jajkiem

 

II Sniadanie:

jogurt

 

Lunch:

tarta z indyka

 

Obiad:

wieprzowina w sosie pomidorowo-kokosowym

 

Dodatki:

3 jogurty

orzeszki slone

pol buteli wina

2 szklanki malibu z mlekiem

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.