Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


Dzisiaj nie mam za duzo do pisania, poza faktem moze, ze bardzo sie ciesze, ze popsula (lub jak dla mnie poprawila) sie pogoda. Od wczoraj pada, wiec mamy tu bardzo przyjemne i lekkie powietrze. Musze przyznac, ze ten Hiszpanski skwar jest idealny dla turystow ktorzy przyjezdzaja tu na wakacje na 2 tygodnie, ale zyc w 30paro stopniowych upalach dzien w dzien przez 2-3 miesiace to katusze. Dlatego ciesze sie deszczowa pogoda i zachmurzonym niebem...akurat mam czas na prace zaliczeniowa, bo gdzie ja w taka pogode mam z domu wyjsc? ;-) Hahahaha
  • cucciolo

    cucciolo

    30 lipca 2010, 19:21

    No kochana, do upalow to musisz sie raczej przyzwyczaic :-) A co do mojego biegania, to wlozylam adidasy e via! Bez zadnych przygotowan, programow... Oczywiscie na poczatku bylo ciezko, ale kondycja na szczescie w miare szybko sie wyrabia!

  • innocent88

    innocent88

    30 lipca 2010, 16:11

    wejdziesz w niego- w pamietnik ogolnie, ale jak dodajesz komentarz nie widac ;p / o nie, ta pogoda mnie zabija, a TY sie cieszysz xd

  • Cocainegirl16

    Cocainegirl16

    30 lipca 2010, 09:38

    No to wracaj do pisania pracy :) :* Wg niektórych upały powodują mniejszy apetyt, więc niektórym to służy :) Dla mnie upał = wakacje = wiecej siedzenia w domu :/ więc tego jakoś nie czuje...

  • Haydi

    Haydi

    30 lipca 2010, 09:27

    Hiszpania jest piękna, moim marzeniem jest tam wyjechać na caaałe wakajcel;p

  • RedTea

    RedTea

    30 lipca 2010, 09:22

    dolozylam jeszcze rybe wedzona i takie tam, ale 1 sierpnia sie zbliza wiec bede sie pilnowac! :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.