Nie wiem czemu jestem taka na maksa spiaca. Od 3 dni poprostu zasypiam na stojaco. W pracy sie nie moge skupic jak wracam do domu to praktycznie zasypiam gdy tylko dotkne poduszki. Nie wiem co sie ze mna dzieje. No ale z dobrych wiadomosci wczoraj bylam na silowni. Zrobilam 20 min biezni i potem pracowalam nad wszystkimi grupami miesniowymi na maszynach. Zaczelam od nog, potem rece i na koniec brzuch. Stwierdzilam, ze najgorsze sa moje rece a szczegolnie lewa. Poprostu masakra. Robilam serie 'na zmeczenie' czyli 12 powtorzen na lekkim obciazeniu, 8 na srednim i 6 na wysokim. I tak bylo na wszystkim poza rak. Musialam zaczac od 8, a i tak nie moglam za bardzo zwiekszyc obciazenia. Trzeba nad tym popracowac.
Odzywczo tak:
Sniadanie:
tost z szynka i serem
2 Sniadanie:
ryz na mleku z truskawkami
Lunch:
risotto z kurczakiem
Obiad:
ryz z sosem slodko-kwasnym (mala porcja)
shake proteinowy (60g serwatki)
plasterek rolady czekoladowej
A i zapomnialam powiedziec, ze wazylam sie na wadze na silowni i tam mi wyszlo, ze waze 68kg....dziwne, dziwne...bo moja waga pokazuje 62kg. Dosc duza rozbieznosc.
Cocainegirl16
12 maja 2010, 16:44Kurcze, mi tez snu ostatnio brakuje... a co do wagi to faktycznie duza róznica...