Cześć Dziewczyny! :)
Dzisiejszy dzień rozpoczęłam od ćwiczeń na czczo, wróciłam po 1 dniowej przerwie, ale dzień wcześniej ćwiczyłam przed snem ok. godzinki i rano dosłownie mdlało moje ciało. Ćwiczenia, które zazwyczaj nie robią dla mnie większego problemu (no chyba, że po 30 powtórzeniu) ,sprawiały mi dzisiaj trudność przy 5 wykonaniu... Zrzucam winę na pogodę.. Okropna dzisiaj była! Mimo wszystko, ustalone 30 min. ćwiczeń wykonałam :)
Zjadłam dzisiaj za późno śniadanie, muszę nad tym popracować.
Ok, przejdźmy do dzisiejszego FOTO MENU. :
Miałam dzisiaj dzień nakładania więcej na talerz niż byłam w stanie zjeść. Jadłam ewidentnie dzisiaj oczami, lub skurczył mi się żołądek (hurra!)
*Śniadanie : bułka wieloziarnista z pastą z awokado (tą samą co dzień wcześniej), 2 drobiowe parówki, 1 mini papryka czerwona, surówka z roszponki, kiełków i oliwek (nie zjadłam)
*OBIAD : Papryki białe na parze, faszerowane sosem z wątróbki drobiowej (koperek, pieczarki, cebula) + surówka z białej i czerwonej kapusty z marchewką i cebulką. (zjadłam tylko 1 paprykę)
*KOLACJA : bułka wieloziarnista z pastą z awokado z roszponką + parówka drobiowa + surówka z obiadu (surówki nie zjadłam)
Na moje oko, to chyba, przekroczyłam dzisiaj normę kalorii (1400).. tak mi się wydaje.
Idę poczytać co u Was! :)
Do jutra! K.
MOTYWACJE NA DZISIAJ :
Cytrynowaaa
16 maja 2014, 21:20hehe dziękuje w takim razie za komplementy;) buziaki
kathriinka
22 maja 2014, 13:43Nie ma za co ;)
winter_beats
15 maja 2014, 15:32też tak mam, gdy dzień wcześniej poćwiczę późnym popołudniem, a potem z rana :)
UlaSB
14 maja 2014, 22:35Hihih, ja bym może zjadła surówki zamiast parówek :) Na pewno zdrowsze i mniej kaloryczne ;-)) Ja też mam dzisiaj słabszy dzień, a przy unoszeniu nóg dosłownie mdlały mi mięśnie ud... Ale jakoś dałyśmy radę, silne z nas dziewczyny :)) Buziaki! :*
kathriinka
15 maja 2014, 01:10Ja mam od dwóch dni takiego pypcia na parówki, że wolę je niż jakieś cukierki hehe ;) No mi ręce mdlały, ale na szczęście się nie poddałyśmy :)
Cytrynowaaa
14 maja 2014, 22:06też mam czasem kryzysy, fajnie jest czasem rad posłuchać;) buziaki
kathriinka
15 maja 2014, 01:11To były komplementy ;)