Dzisiaj bardzo delikatnie poćwiczyłam nogi i pupę. Natomiast jutro muszę ostro spiąc pośladki i dać czadu z "dywanowymi ćwiczeniami" :) Impreza tuż, tuż. Sukienka jest - a ona to nie wszystko, moje ciało musi się extra prezentować ;)
Dzisiaj zgrzeszyłam i zjadłam kilka racuchów własnej roboty, co mnie podkusiło żeby je zrobić na obiad??
Idę sprawdzić co u Was!
Dobrej nocy,
K.
MOTYWACJA NA DZISIAJ
LadyFit22
28 września 2013, 14:03piękne te panie z fotek-ach tak wyglądać marzenie;)oj troszkę zgrzeszyłaś ale na pewno racuchy były smaczne;)więc warto było;)
Julia551
28 września 2013, 09:10Piękne zdjęcia-figura marzenie:)Uwielbiam racuszki i też nie raz nie potrafię się oprzeć;/
spelnioneMarzenie
28 września 2013, 08:50ostatnia motywacja cudowna ;-)