Nadchodzę z bardzo pozytywnymi wieściami, otóż dzisiaj rano na wadze ujrzałam spadek!! :D Waga pokazała -> 67,3 kg
Cieszę się przeogromnie!! :D Mam cichą nadzieję zobaczyć 31 lipca 66kg :) Nie mniej jednak zrobię wszystko co możliwe, żeby tak było :)
Na szczęście nie głodzę się a widać efekty, wiem, że ten spadek to dalszym ciągu jest utrata wody z organizmu, ale od czegoś trzeba zacząć, w końcu nie od razu Rzym zbudowali ;)
A więc od 16.07.12to był poniedziałek -> waga -> 69,2kg
do dzisiaj -> waga -> 67,3 kg , pozbyłam się = 1,9kg :D
Czy w te 9 dni(które zapowiadają się bardzo absorbujące i pracochłonne) uda mi się pozbyć 1,3kg ?? Trzymajcie kciuki, ja tym czasem ide zajrzeć co u Was i wracam do ćwiczeń i kończenia mgr.
Pozdrawiam, K.
kathriinka
25 lipca 2012, 16:40musi!! ;)
.Barbie.
22 lipca 2012, 19:56pewnie, że się uda