Dzisiejsza waga: 92.5kg. Czyli powoli w dół. Jutro przedzwonię do ŚCO i spytam się czy moja lekarka jest i czy jak przyjadę we wtorek rano to jest szansa że się do niej dostanę. Nie wiem czy wszyscy, ale na pewno część lekarzy w ŚCO ma jakąś pulę miejsc na nieplanowane wizyty. I prawdę powiedziawszy do tej pory tak zawsze się rejestrowałam, że jechałam wcześnie rano i byłam przyjmowana w tym samym dniu. Ale teraz najzwyczajniej w świecie wolę wcześniej przedzwonić, nie mam ochoty jechać w ciemno 200km, i po prostu na to mnie nie stać. Więc wolę przedzwonić i się spytać, tym bardziej że jest okres urlopowy. Dowiem się jutro.
:/ lekarka która robiła usg nie powinna nić mówić, wtedy bym się nie denerwowała.
Berchen
2 lipca 2018, 17:02bede:):):) mysl pozytywnie .
Berchen
2 lipca 2018, 16:35dzwonilas ? zostaniesz przyjeta? pozdrawiam.
.kathea.
2 lipca 2018, 16:36Tak, jutro jadę i na 90% będę przyjęta.
Berchen
2 lipca 2018, 16:41trzymam kciuki za pozytywne wyniki.
.kathea.
2 lipca 2018, 16:46Trzymaj mocno, bo będzie to potrzebne.
Berchen
1 lipca 2018, 09:22zycze ci by bylo wszystko pomyslnie, powodzenia
.kathea.
1 lipca 2018, 10:05Dziękuję.