Czy tylko ja mam taki straszny spadek motywacji podczas okresu? Od 3 dni nie mogę się zmotywować do treningu i walczę ze sobą, żeby przypadkiem nie kupować słodyczy i jeść zdrowo. Czuję się z tym fatalnie, tym bardziej, że patrząc na mój plan treningowy, widzę cały tydzień bez żadnego "ale", a teraz nie mogę się zebrać, żeby chociaż poćwiczyć jogę co jest zbyt wymagające. Jestem podłamana, bo przecież nie mogę poddać się tak szybko. Mam nadzieję, że to jest tylko kwestia tych kilku dni i zaraz znowu poczuję się lepiej.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
paolette
21 listopada 2017, 11:54Kochana, jesteśmy z Tobą. Nie ma co się załamywać, warto walczyć dalej. Masz w sobie więcej siły niż myślisz! Gdy Ci smutno i źle zawsze możesz odwiedzić moje kąty, poczytać i się zmotywować. Służę pomocą :* https://www.facebook.com/twojamotywatorka/
ksica2304
21 listopada 2017, 11:06mi też podczas okresu nic się nie chce :)