Nogi mam w miare ok (figura jablko) ale reszta to normalnie masakra! Zwisajacy brzuch z rozstepami (uroki ciazy-a nawet dwoch) ,cellulit na dupie, na ramionach!!!Otluszczone plecy (ja pier...e nie wiedzialam,ze az TAK!!!) Nie wspominajac o plaskodupiu (moja dupa to nie dupa tylko przedluzone plecy)
Myslac o sobie mam w glowie zupelnie inna dziewczyne, ta dawna dziewczyne sprzed obu ciaz;( Naprawde nie wiedzialam,ze jest ze mna tak zle;(((
Fotki pokaze ale dopiero jak bede je miala z czym porownywac......Od dzisiaj podwojna dawka cwiczen!
Aniazuk
13 lipca 2012, 21:20kochana ja też jestem po dwóch ciążach wiem o czym piszesz ale damy radę! masz piękno w sobie.
Luccinda
13 lipca 2012, 20:42Ja na początku diety też zrobiłam sobie fotki i też się przeraziłam. Ale z drugiej strony to był taki solidny liść na otrzeźwienie i silny motywacyjny kop. Teraz zdjęcia odpalam zawsze jak mam kryzys - od razu czekolada staje się mniej apetyczna! Powodzenia w dalszej walce.
kara747
13 lipca 2012, 16:54Miałam to samo, w lustrze widziałam siebie sprzed 2 ciąż, dopiero niedawno dotarło do mnie jak wyglądam :-( Nic innego nam nie pozostaje tylko walczyć, aby już niedługo nie było widać tych 2 ciąż.
naughtyangel
13 lipca 2012, 16:46Też niedawno robiłam fotki :P jakoś tak zupełnie inaczej się wygląda niż na co dzień w lustrze ;PP masakra... powodzenia z ćwiczeniami- na pewno dadzą pożądany efekt :D
maaaj
13 lipca 2012, 16:38Też przez to przeszłam jak zobaczyłam swoje zdjęcia. Jakoś na co dzień w lustrze tego wszystkiego nie widać- a szkoda, bo może wcześniej byśmy się za siebie wzięły :/ powodzenia
haszka.ostrova
13 lipca 2012, 16:28powodzenia w ćwiczeniach! najważniejsze to wiedzieć do czego się dąży:)