Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zapadam w sen zimowy z premedytacją


Zmęczona jestem... W nocy spać nie mogę, za to rano trudno mnie dobudzić. Po 16.00 padam z nóg, urywa mi się film na mniej więcej godzinkę. Z jednej strony mnie to martwi (bo tak się może uaktywniać cukrzyca ciążowa), z drugiej strony... mam tylko niecałe 4 tygodnie do końca, więc staram się nie martwić, tylko spać, kiedy mnie napadnie...
Do pierwszego porodu pojechałam po 2 godzinach snu nocnego, bo się nam z mężem zebrało na długie pogaduchy do 3.00 nad ranem :-) . Efekt: położna musiała nas budzić, bo zasypialiśmy oboje, mimo narastających skurczów i bólu. Zaparzyła kawę i postawiła mi przed nosem do wąchania :-D, goniła mnie 5 razy pod prysznic, a ja myślałam nie o porodzie, tylko żeby to się już skończyło, bo chcę spać. Ocknęłam się porządnie dopiero po zastrzyku z oksytocyną.
Mając te wydarzenia w pamięci, postanowiłam spać do oporu i kiedy to możliwe. Nie dam się zaskoczyć :-)
Poza tym ogarnia mnie obojętność na otoczenie. Nie wzrusza mnie bałagan, gary kwitnące w zlewie, stosy brudów w łazience...Mam to gdzieś, wisi mi... Jak już pójdę do szpitala, to zarządzę zdalnie wypucowanie chałupy na wysoki połysk. Małe dziecko domaga się czystości. Będzie miał mój chłopina zajęcie. Może jajecznica mu nie wychodzi, ale odkurzacz obsługiwać umie. Elektrotechnik w końcu z wykształcenia. A jak nie będzie czegoś wiedział, to mu poradzę poszukać w internecie, w końcu to jego praca :-D
Zapytałam go wczoraj, czy uprzedził swojego szefa, że może nagle nie przyjść do pracy. A on mi na to, że szef o niczym nie wie, bo jakoś nie było okazji mu wspomnieć, że żona w ciąży...
Zastanawiam się, na jaką on okazję czeka... Szef nie ma dzieci i NIGDY na ten temat nie rozmawia. Oj, będzie wesoło :-D. Spadnie z krzesła jak nic :-)
Och, znowu mi się ziewa... idę spać...
  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    19 listopada 2009, 23:25

    zaplanujesz mężowi każda minutkę :) hehe

  • Marekkk

    Marekkk

    19 listopada 2009, 17:53

    programem to jest myśl...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.