Długi poranek w łóżku, leniwy spacer z psem pod chmurką po ścierniskach, śniadanie w towarzystwie dzieciaków i kawa....
To wszystko miało mnie obudzić, ale efektu nie widać....
To się nazywa jałowy bieg... silnik pracuje, ale ani do przodu, ani do tyłu...
Mam silny ciąg w kierunku łóżka. A lekarz kazał się dużo ruszać. Jak to pogodzić?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
grubena
11 sierpnia 2009, 12:33A daleko masz to tego łóżka? Zawsze to jakiś spacerek,a zatem ruch w/g wskazań lekarza...