Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wszystko w normie :-)


Jestem po wizycie u pana ginekologa. Taki miło-zgryźliwy starszy pan. Wiem, że to niewiarygodne połączenie :-) Otóż ten pan kwituje moje skargi mniej więcej tak:
"Ja też mam straszne napady senności, ale w ciąży nie jestem." Albo: "Proszę panią, mnie też od pewnego czasu strasznie wypadają włosy, tylko że u pani to przejściowe, a ja już z tym muszę żyć do śmierci'".
Poza tym pan doktor nie uważa ciąży za stan patologiczno-chorobowy, nie zadręcza mnie ingerencjami wewnątrz-organizmowymi, nieustannie przypomina mi, że mam rozpieszczać siebie jak dziecko, bo za pół roku nie będę na to mieć czasu. W ogóle miły dziadziuś. Jest prezesem dużej spółki, mającej sieć przychodni ginekologicznych. Autorytet znaczy się.
Wyniki z cukru mam dobre! Na razie odetchnęłam, ale z diety nie rezygnuję, bo to może w każdej chwili się zmienić. I waga wreszcie stanęła, tzn. przez ostatni miesiąc nie przybyło. I to wielki sukces. Na razie trzyma się na 76 kg. Moim marzeniem jest max 85kg na grudzień, ale czy się uda? Poprzednie ciąże to + 20 kg, które potem szybko zniakały, ale mój kręgosłup krzyczał o pomstę do nieba, bo to prawie setka żywej wagi przy kurduplowatym wzroście.
Humor mi się poprawiła znacznie:-)
Dziś wieczorem wyjazd na weekend w Beskid Niski. A tam imieniny dziadka (85 lat), urodziny siostry (17lat), wyjadanie miodu wyjętego prosto z ula (mój tato ma pasiekę), ale tylko przez dzieci, ja sobie tylko koniuszek paluszka....
Boję się tylko, jak pies zniesie podróż, bo to 3 godziny jazdy, mogą być hece.
Przyjedziemy w nocy, tak lubimy najbardziej. Wyłączamy samochód, otwieramy drzwi, a tu taka cisza i czerń, że bolą uszy i oczy. Przy odrobinie szczęścia widać czarny kosmos. Nie jakieś tam blade gwiazdki, tylko niebo czarne jak sadza i gwiazdy takie, że aż kłuje w oczka. I tylko derkacze w trawach i daleki pomruk lasu. Och, już mi się chce jechać....
Życzę udanego weekendu :-)
  • magdalenagajewska

    magdalenagajewska

    26 czerwca 2009, 23:58

    ...Kochana, wzajemnie :) Cieszę się, ze wyniki masz dobre :) Buziaki :) eM.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.