Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
normalizacja...


... trochę potrwa :-)
Dziś wizyta w szpitalu. Musiałam się stawić do kontroli, więc się stawiłam... Na szczęście poszło szybko i mogłam biegiem wrócić na podkarmianie synuśka :-) Pani doktor stwierdziła, że wszystko w porządku, więc jeden problem z głowy.
Nieśmiało weszłam dziś na wagę. I nic, bez zmian. Ale nie jestem jeszcze gotowa na odchudzanie. Ważniejsze teraz dla mnie jest ratowanie moich...mięśni, które chyba są w zaniku. Po krótkim spacerku z psem porobiły mi się zakwasy :-)
W domku nadal nieco chaotycznie. Mam plan: usiąść i napisać plan :-D. To będzie plan porządkujący dzień dla każdego z osobna. Bo za dużo spraw mi umyka, nie mogę sama dopilnować wszystkiego. Dostałam wczoraj po uszach od wychowawczyni synka, że się spóźnia notorycznie, nie przynosi książek, zadania nie odrabia... Bo mama przestała poganiać i kontrolować, a tata... no cóż. Tata też ma problemy z zegarkiem i ze znalezieniem swoich butów, skarpetek, torby, portfela....Więc jak ma niby dzieci dopilnować... Ja się chyba "rozczworzyć" muszę...
Ale ja to zrobię :-D Dam radę. Kwestia czasu. Bo kto, jak nie ja?
  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    5 lutego 2010, 22:27

    bo Ty jesteś taka mała-duża kobietka :)) Pozdrawiam i życze dobrej organizacji dnia :)

  • bite.me

    bite.me

    5 lutego 2010, 12:03

    ...dla twojej organizacji i niewątpliwej umiejętności walki z chaosem. U mnie w domu jedno dziecko - w postaci narzeczonego, a i tak prania i sprzątania jak przy sześcioraczkach. Z przyjemnością mi się tu do ciebie zagląda... trzymam kciuki za odzyskiwanie mięśni.

  • magdaln

    magdaln

    5 lutego 2010, 11:01

    przetrwalysmy ciaze, przetrwamy i zime, i kolki tez, w sumie mysle ze teraz to juz z gorki, "ciesze" sie znow na odchudzanie,teraz to to tak jakby zaczynac od nowa i trzeba uwazac zeby nie zepsuc rozbujanej ciaza przemiany materii, mysle ze to czesto jest wina ze nie mozna schudnac, pozdrawiamy Was cieplutko

  • Marekkk

    Marekkk

    3 lutego 2010, 17:04

    Zrób plan, rzeczywiście ciężko ogarnąć całą sytuację, ale idzie wiosna, może już jest za rogiem i wszystko będzie ok.,

  • grubazona

    grubazona

    3 lutego 2010, 15:45

    jak ulozysz plan i bedzie sie sprawoal to daj znac bo ja tez czasem juz nie wiem co i gdzie:))

  • patih

    patih

    3 lutego 2010, 14:36

    oj niestety jako nauczyciel też powinnam opitalać co jakiś czas rodziców, niektórzy w ogóle nie pilnują dzieci, dziś np na cała klase 1 osoba miała zadanie, poraża mnie olewactwo niektórych rodziców, oczywiście nie mam tu na myśli ciebie :)

  • doraw

    doraw

    3 lutego 2010, 13:01

    że dasz radę :-) Kobiety są bardzo silne i o wiele lepiej zorganizowane niż faceci. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za Twój (jeszcze nie napisany) plan!!!!!

  • Chrzaszcz77

    Chrzaszcz77

    3 lutego 2010, 12:21

    no wlasnie dzis tam jade i zobacze - duuuuzo dobrego slyszalam o Zeromskim - inny typ jaki rozpatruje to Rydygiera - tez jade obejrzec - moze mi to pomoze w podjeciu decyzji . Bylam nastawiona na Ujastek, ale sie zrazilam opiniami ostatnio jakie zaslyszalam - ja tam bylam na patologii na poczatku ciazy i rzeczywiscie pieknie jest ale niewiele wiecej od tego maja do zaoferowania - przeszli na "tasme produkcyjna" - im wiecej tym lepiej i jada po jakosci..... zobaczymy - ale bardzo ci dziekuje za Twoj wpis..... Co do Twojego PLANU DNIA - zacznij spokojnie - po kolei - najbardziej wazne tematy - teraz nie masz co sie zadreczac perfekcjonizmem - ze wszystko ci sie uda na maksa dopilnowac - masz prawo odpoczywac ile wlezie i nie wszystko bedzie dopilnowane - wiosna tuz, tuz - wiec i ciebie zbudzi do wiekszej aktywnosci wkrotce - ja juz nie moge sie doczekac, a ty? ;o)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.