Jutro mijają 2 m-ce z ducanem. Efekty jakieś są, choć przyznam, ze liczyłam na więcej.
Plusy:
- 8 kg mniej
- nie jem słodyczy
- zmniejszył mi się celulit
- koresponduję z dziewczynami)_)))
Minusy:
- spadki nastroju
- kłótliwość
Wiem, że nie zrealizowałam planu i na chrzcinach (rocznicy) wystapię w sukience ciążowej. Mój plan na najbliższe dni- poprawić relacje z domownikami, chyba nie chcę przeżywać 17 w takiej atmosferze jak ostatnio. Postaram się, bo nie warto dla 2 cm tracić dobrego kontaktu z dziećmi i mężem. Kto w końcu doceni moje wysiłki jeżeli nie będziemy mogli na siebie patrzeć?
peppapig
6 kwietnia 2011, 20:10O tak ...tez tak mialam jak na dukanie bylam ...zla jak osa ....ciekawe skad sie to bierze???Powodzienia