Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Co jest z moją dietą nie tak????


Odchudzam się już prawie 3 tygodnie a waga stoi w miejscu. Przecież się je i sporo mniejsze porcje i się je częściej i porcje są zdrowsze, obfitsze w warzywa i owoce, sporo mniej zjada się słodkości a bywają też dni że się ich nie je, nawet błonnik zażywam
I CO????
Waga stoi tak jak by człowiek dalej tak samo się odżywiał.
Ruchu też mam sporo bo w pracy muszę się nabiegać potem są obowiązki domowe no a jednak nie wiem co ze mną i moją dietą nie tak.
Wczoraj na śniadanie zjadłam tuńczyka(z puszki w sosie własnym) z chlebem razowym i masłem
Na drugie jogurt 0% i 3 wafle ryżowe
Przekąsiłam pół pomarańczy
Na obiad zjadłam placuszki ziemniaczane szt 4
A na kolację 2 kanapeczki z chlebem razowym z serkiem topionym i rzodkiewką
Zjadłam też 2 kawałeczki gorzkiej czekolady
Porażka
  • aleksandrapl

    aleksandrapl

    14 stycznia 2012, 08:08

    Ja też nie mam na razie wielkich osiągnięć w odchudzaniu ale skoro pytasz może coś zasugeruję. Jak jest z napojami? ile wypijasz, może woda zalega Ci w organizmie, a może za mało pijesz? To co mi się nasunęło to po co CI ten serek topiony, ani to witamin, ani zdrowy, nie lepiej cienko masełkiem posmarować? Placuszki też nie za bardzo odżywcze, lepiej sałatkę, surówkę... . Co do owoców to pół pomarańczy, trochę mało, warzywa-trochę rzodkiewki-też mało. Przemyśl sobie. Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.