Witam was wszystkie w ten lepszy poranek chodz juz u mnie zaczyna padać a jak szłam do pracy o 6.20 było jeszcze w miarę teraz jest 7 i co pada :)))) ojjjj kiedy to sie skończy brakuje mi tego ciepła wszystko jest takie ponure nie mozna nigdzie wyjśc bo komu sie chce spacerować w taka pogode :)....
dietkowo wszystko ok nie ma żadnych pokus maże wczoraj podjadłam od syncia 4 czipsów ale chyba po tym nie utyje ?? właśnie popijam sobie kawkę zaraz spadam posprzatac na sali bo jak na razie to nic mi sie nie chce musze werwy dostać ..
ćwiczonka dzis :
300 brzuszków
200 przysiadów
35 min stoperka
dzis mam zebranie w szkole u sycia bo 31 maja wyjezdrza na zielone kolonie na 2 tyg :)) i to juz ostatnie przed koloniami dzis wszystko mam byc juz zapalanowane co do wyjazdu ...
a kochane dzis nie stanełam na wage chodż mnie korciło jak nie wiem heheh w sobote rano to zrobie i mam nadzieję że zobacze cos do usmiechu :))\
BUZIACZKI KOCHANE MIŁEGO DNIA
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Kenzo1976
20 maja 2010, 23:53Czekam na piękny twój wynik wagowy w sobotę , napewno będzie spadek , buziaczki :)))
vitalijka000
20 maja 2010, 18:10takiej ilości czipsów z pewnoscia nie przytyjesz nic a nic. a na wazonko lepiej poczekac, lepsze efekty! :) buźka:*
IsisBee
20 maja 2010, 16:56a któż z nas nie marzy o sloneczku i ciepelku?pozdrawiam
cancri
20 maja 2010, 13:31po czterech chipsach na pewno nie utyjesz ;-) siódma rano a Ty już na V. ??? ;]
kas88
20 maja 2010, 09:47ja też marzę o słoneczku :) a nie ciagle szaro, buro i ponuro i nawet sie usmiechać nie chce...
qwas
20 maja 2010, 09:07ja sie obudziłam po 4 i normalnie jasno jak cholera juz jest :)miłego dnia
omojboze
20 maja 2010, 08:52ja tam sie ważę codziennie,bo bym nie mogła wytrzymać chyba
iwoncita
20 maja 2010, 08:47wszystko jest oki:)widze:)pozdrawiam
Julianna27l
20 maja 2010, 07:23jesteś taka stanowcza w sobotę sie ważysz i koniec hehe ja bym nie wytrzymała.:D