Witajcie po dłuższej przerwie
dłuższy czas nie ćwiczyłam z Ewą, za to całe dnie chodziłam po górach
wczoraj wzięłam się za trening Turbo :)))).
Tak naprawdę to nie wierzyłam w te endorfiny... jakąś godzinkę po ćwiczeniach dotarły i do mnie :) ciągle się smiałam i wygłupiałam, dopadła mnie "głupawka". Po urlopie obejrzałam raz jeszcze wszystkie zdjęcia "przed i po" ćwiczeniach z Ewą i dzięki temu moja mobilizacja nie spada, co mnie bardzo cieszy :)
A jak u Was? ile czasu juz ćwiczycie? ile razy w tygodniu ? widzicie efekty ?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.