heej ,dzisiaj śnieg za oknem i ciągle pada, a ja tak bardzo chcę wiosnę i ten specyficzny zapach w powietrzu!
Przez jakiś czas nie dodawałam fotomenu - bo po co robić fotki tego samego jedzenia, mojego ulubionego i je powielać. Wam to nie pomaga ,a tylko ubywa mi miejsca,które jest ograniczone jeśli ktoś nie ma wykupionego konta premium i wciąż muszę kasować zdjęcia z poprzednich miesięcy żeby móc dodać następne ;-)
Zauważyłam, że w zimę zawsze tracę apetyt , teraz w ogóle nie chce mi się jeść chleba ,czy owoców, ale mam dużą ochotę na jajka , tą wędzoną pierś z kurczaka, warzywa ( prawie codziennie jem te po włosku z Biedronki), ryby i ciecierzycę ( planuję jutro!).
posiłek 1 :
czerwona herbata
pół wędzonej piersi z kurczaka
2 jajka na miękko
papryka
2 posiłek :
zielona herbata
krewetki ( koło 15) w sosie pomidorowym
pistacje , orzechy ziemne
papryka, pomidorki cherry, marchewka
3 posiłek (potreningowo)
ser biały z jogurtem naturalnym i cynamonem, orzeszki ziemne, pół piersi z kurczaka ,marchewka ,pomidorki cherry
Jeszcze coś zjem koło 19, to na co będę mieć ochotę :)
Ćwiczenia:
-I want those buns TW
-Ewa Chodakowska Trening z gwiazdami
- rozciąganie
Płyny:
2x zielona herbata
1x czerwona herbata
1,75l woda niegazowana
( i to jeszcze nie koniec!)
Mykam porozwiązywać zadanka z chemii, jutro przyjeżdża moja ciocia :)
W ogóle zauważyłam, że ja codziennie po prostu muszę ćwiczyć żeby czuć się lepiej! Stało się to po prostu elementem dnia ,takim jak jedzenie posiłku/ rozmowa z rodziną/ sprawdzanie gmaila :D
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
...asia
14 stycznia 2013, 11:57I ja chcę już wiosny... Super, że ruch stał się dla Ciebie codzienną przyjemnością - tak powinno być, to sukces! :)
Belldandy1
14 stycznia 2013, 10:26Kurczę, tak przeglądam Twój pamiętnik i narobiłaś mi smaka na ciecierzycę .. z czym to się je;p?
xxsloneczkoxx
13 stycznia 2013, 11:34te piersi chyba tez z Biedronki sa bo widziałam podobne prawda?
assezminceetsensible
13 stycznia 2013, 01:39o zjadłabym sobie teraz taką pierś ;) to ja póki co mam ochotę codziennie na : serek wiejski wymieszany z błonnikiem lub płatkami owsianymi, świeże ciemne bułki i właśnie ser typu włoskiego ale w moich 2 biedronkach nie ma ;/ na szczęście jest w lidlu :D
Mafor
12 stycznia 2013, 22:39ja tam lubie zawsze Twoje fotomenu i mi sie nie nudzi :) zazdroszcze bo mi zima chce się jesc, jem znacznie wiecej chleba, a warzywa mi nie smakuja są takie sztuczne...
makelifehappier
12 stycznia 2013, 21:40Skoro tak podchodzisz do ćwiczeń to postawa tylko do pochwalenia ;) Podobno na wykształtowanie nawyku potrzeba 30dni. I sama wiem po sobie, ze jak chodzę codziennie na słownię i potem nie pójdę to mi czegoś brakuje cały dzień. Miłego wieczoru ;)
Nocka23
12 stycznia 2013, 21:22Tylko pozazdroscic nastawienia;-)
vitalianoczykowianeczka
12 stycznia 2013, 20:13Dokładnie, ćwiczenia jako naturalny element dnia, endorfiny uzależniają :D
Asca2011
12 stycznia 2013, 19:55Swietne posilki, bardzo motywujace ;)
olik123a
12 stycznia 2013, 19:17krewetki kupiłaś świeże?;)
misspea
12 stycznia 2013, 18:39nigdy nie jadlam, lece kupic:D dzieki;)
me.gusta
12 stycznia 2013, 17:24mnie to właśnie dziwi, bo ja mam zupełnie odwrotnie ;) widzę u Ciebie często jajka, twarożek, dużo warzyw. a mnie te rzeczy totalnie nie zaspakajają ;)
liliputek91
12 stycznia 2013, 17:11pysznie u Ciebie:)
misspea
12 stycznia 2013, 17:04gdz\ie kupujesz tą wędzoną piers?
misspea
12 stycznia 2013, 17:04gdz\ie kupujesz tą wędzoną piers?
groszek305
12 stycznia 2013, 17:03jak można wytrzymać bez pieczywa , albo makaronu ? organizm nie domaga Ci się ? Dzisiaj też zrobiłam z gwiazdami :) i coraz bardziej mi się podoba :))
me.gusta
12 stycznia 2013, 17:01Ty nie jesz w ogóle pieczywa? makaronów, kasz, płatków owsianych? nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że to jakiś rodzaj mega restrykcyjnej diety, którą ciągniesz już odkąd pamiętam. a przecież kalorycznie jest ok.. najadasz się takim (jak dla mnie nijakim, bonie odróżniam co jest obiadem, co śniadaniem, a co czym innym) jedzeniem? przepraszam za moje negatywne zdanie.
slim19
12 stycznia 2013, 16:49mam to samo z ćwiczeniami. Stały się częscią mojego dnia, ale to chyba dobrze !:)
klauduniek
12 stycznia 2013, 16:48pysznie wygląda :)