Ostatnio nie miałam możliwości pisać ,bo cały czas coś robię !
Kupiłam we wtorek nową płytę Chodakowskiej z Shape ,wczoraj ćwiczyłam i.... nie wywarła na mnie najlepszego wrażenia, jestem za Killerem! Po skończeniu wygibasów przed telewiozorem czułam niedosyt i zrobiłam jeszcze Skalpel a potem poszłam na rower. Dzisiaj wstaję a tu... ból pośladków jest ogromny! Muszę chodzić jak kaczka bo inaczej mnie boli hahah ćwiczę już długo i dużo i pierwszy raz od dłuższego czasu mam zakwasy.
Postanowiłam,że zmienię dietę, bo denerwuję się,że ćwiczę,a nie widzę efektów w mięśniach. Więcej białka ,mniej owoców ,które jem i nawet ich już nie uwzględniam w fotomenu! Będę jeść produkty z niskim indeksem glikemicznym ( ale to się akurat nie zmienia) i postaram się nie łączyć produktów węglowodanowych z tłuszczowymi ,owoce tylko przed śniadaniem. Ogólnie będzie to dieta podobna do Montignaca. Dużo siedzę na sfd i stamtąd też będę czerpać inspiracje ;)
Fotomenu z wtorku :
Posiłek 1
Posilek 2 :
Posiłek 3 :
Posiłek 4 :
Środa :
Posiłek 1 :
zielona herbata
grahamka z :
1/4 z masłem orzechowym
1/4 z wędzoną makrelą
1/4 z sałatą ,szynką , rzodkiewką ,pomidorem i szczypiorkiem
1/4 z wędzonym kurczakiem
Posiłek 2 :
Posiłek 3 :
Posiłek 4 :
pomidory ,czerwona cebula i ogórek z pieprzem i solą
marchewka ,śliwki
2 jajka na miękko
frytki z bakłażana
+ 2 jabłka i paczka migdałów ( no podjadłam sobie)
Dokończę angielski, pójdę zaraz na rower stacjonarny ,potem się ogarnę i jadę z koleżanką do miasta niedaleko nas,bo się umówiłyśmy z inną koleżanką i idziemy na lody i na spacer ;-)
opheliac
1 września 2012, 00:22Wiesz co, wydaje mi się, że nie powinnaś zmieniać diety, tylko ograniczyć ilość jedzenia, bo jesz naprawdę sporo. Wszystko niby zdrowe, ale chyba trochę za dużo tego jest.
kinder172
30 sierpnia 2012, 23:49u mnie w miescie juz nigdzie nie ma shape'a!!! oblatałam pół miasta i nie ma:(
espanola59
30 sierpnia 2012, 23:11a co do dietetyki- ty naprawdę się na to nadajesz:)
espanola59
30 sierpnia 2012, 23:07o matko, załóż katering, będę twoim stałym klientem
assezminceetsensible
30 sierpnia 2012, 21:46ale super te ciasteczka w poprzednim wpisie i te zbożowe i te serduszka, księżyce ;p ah i te pieguski, rogalikinadrabiając wpisy w Twoim pamiętniku człowiek może ogłupieć :P masz fajnie zagospodarowany pokój a mieć taką piwnicę to skarb :D można niezłe imprezy robić hah przestraszylas mnie tą biochemią :(( ja właśnie dzisiaj wypróbowałam tą 3 płytę i uważam że killer to killer a nie jakieś nie wiadomo co ;p
MsBiedronka
30 sierpnia 2012, 21:44ooo faktycznie nie przyuważyłam tej informacji, że te bułki z mieszanki.. ja mam taką mieszankę z Lidla : http://kuchniamamy.blox.pl/tagi_b/259815/mieszanki-chlebowe-z-lidla.html Ty z takich własnie robiłas?? czy to była spcjalna mieszanka do bułek??
Maagda01
30 sierpnia 2012, 21:23Zawsze robie sie głodna jak Cie czytam;p Hmmm mialam nadzieje ze ta nowa plyta Ewy bedze rownie dobra jak poprzednia....
liliputek91
30 sierpnia 2012, 19:46pyszności:P
Wytrzymam
30 sierpnia 2012, 15:34Heheh, kiedyś musiał byc ten pierwszy raz ; p Bardzo rozmaite menu! ; ) Miłego dnia ; **
Nonnai
30 sierpnia 2012, 13:42hehe ja miałam zakwasy jak zaczęłam ćwiczyć z Ewą :P ledwo podnosiłam nogi :) też planuję przejść na dietę z produktami o niskim indeksie glikemicznym
Mafor
30 sierpnia 2012, 13:04Dzięki za odpowiedź, poszukam tej książki :)
Mafor
30 sierpnia 2012, 12:03O, Ty też ćwiczyłaś z Chodakowską :) Wczoraj robiłam chipsy z szynki wyszły super! Na weekend planuje upiec te ciastka musli :) Też się przymierzam do zbliżenia mojej diety do Montignaca, masz jakas ksiazke o tej diecie? Warto kupić czy wystarczą wiadomości w necie?
lilkaa18
30 sierpnia 2012, 11:35Jak zawsze zaginasz tym menu. Ach zebym ja tak zdrowo jadla.. Powodzenia i zazdroszcze, ze tyle cwiczysz :)
fuckwhatpeoplethink
30 sierpnia 2012, 11:26Super menu, powodzenia z nową dietą :)
malpiatka1
30 sierpnia 2012, 11:21Podziwiam Cię za te ćwiczenia i bycie w ciągłym ruchu! Jak zwykle mnie zmotywowałaś i zaraz wsiadam na rower :D
pistacjowata
30 sierpnia 2012, 11:02moim zdaniem Killer i ta trzecia płyta, ochrzczona jako Petarda powinny mieć zamienione te napisy ,,dla średnio zaawansowanych'' i ,,dla zaawansowanych'' :) możliwe, że przez większy zakres cwiczeń i krótszy czas ich trwania wydaje sie łatwiejsza
uffiee
30 sierpnia 2012, 10:25ostatnio moja ginekolożka poleciła mi dietę Montignaca, ale nie wyobrażam sobie tyle czasu spędzać nad przygotowaniem posiłków. Twoje jedzenie wygląda (i pewnie smakuje) świetnie.
Lenaaaaaa
30 sierpnia 2012, 10:15też jestem zdecydowanie za killerem :)
Tysiia
30 sierpnia 2012, 10:14jak zawsze pysznie, ja też sporo ostatnio ćwiczę a na wadze tego nie widać, masz rację - warto spróbować zmianę diety .........i smacznych lodów :))))
marycha43
30 sierpnia 2012, 10:13daj mi swoje jedzonko :d