Na początek dodam wszystkie fotki :)
Omlet z podpieczoną cebulką i szynką ,warzywa.
Jajecznica z 3 jaj z cebulką i szynką,warzywa.
3 podpiekane kromki chleba rustykalnego:
-z serem białym ,rzodkiewką i ogórkiem
z sałatą ,szynką ogórkiem ,rzodkiewką,białkiem jajka ( żółtko poszło do sałatek) i rzeżuchą.
-wędzona makrela
-papryka ,marchewki, kiszona kapusta.
makaron 100% durum z sosem pomidorowym i mozzarella
Pieczony camembert z ketchupem ,dwa jajka ,pomidorki ,kalafior.
a teraz jem na drugie śniadanko :
miseczkę ciecierzycy i marchewkę.
Muszę wykorzystać produkty z mojej szafki,bo jest ich tam naprawdę dużo. Mama zrobiła dla mnie oddzielną szafkę,w której znajdują się tylko moje ,zdrowe rzeczy :) Soczewica czerwona i zielona, ciecierzyca ,wszystkie odmiany cukru ,otręby ,płatki owsiane ,tofu ,fasole ,grochy ,suszone owoce ,herbaty zielone i czerwone itd
Świeta juz prawie dobiegły końca. Siedziałam od piątku w drugim domku. W sobotę przyjechał do mnie Mike,jak zwykle było dobrze ,graliśmy w bilarda ( przegrałam wszystkie gry,ale co tam!) ,oglądaliśmy film i takie tam. Bardzo bolał mnie brzuch ,bo ostatnio mam ochotę zjeść wszystko, moja mama ma to samo. Dzisiaj mi przeszło,chyba dzięki temu,że na śniadanie nie zjadłam kanapek,a jajecznicę. Może po prostu kanapkami się już nie najadam? Zobaczymy ,na jakiś czas postaram się nie jeść ich na śniadanie i może potem w ciągu dnia nie będzie mnie dopadał taki wilczy głód. Dzisiaj już wróciłam do domu nr 1 haha i muszę opracować aerobik,bo w czwartek chyba będę prowadzić układ na zajęciach. Kupiłam sobie najnowszego Shape'a ,ale jeszcze go nie odpaliłam ,może on mi pomoże w ułożeniu czegoś sensownego :) Jeszcze poćwiczę z innymi płytami i na pewno coś wymyślę :)
Jeśli chodzi o jedzenie w czasie świąt to nie było tak źle, zjadłam jednego rogalika,którego sama upiekłam i babeczkę ,też mojego autorstwa. Reszta jak najbardziej zdrowa :)
W czerwcu lecę do Londynu na urodziny królowej :D:D Taaaak się cieszę ;)
Lecę ,nie wiem czy będę pisać w najbliższym czasie - raczej nie, trzymajcie się.
julieta21
11 kwietnia 2012, 19:13to menu ,które codziennie zamieszczasz bardzo mnie motywuje:) wszystko wygląda tak apetycznie!
marcheweczka15
11 kwietnia 2012, 17:31makrela i jajecznica i mój śliniotok jak je widzę
SashaFierce
10 kwietnia 2012, 14:49też przydałaby mi się oddzielna szafka w kuchni, bo się nazbierało tych zdrowych produktów jak nie wiem co he he ;-)
kate3377
10 kwietnia 2012, 11:15Chyba jesteś jedyną osobą, która się tak dietetycznie odżywiała przez te święta:)
plastikowabiedronka
10 kwietnia 2012, 09:06mniam mniam mniam , menu zajebiste czekamy zawsze na zdjęcia
minus10kilo
9 kwietnia 2012, 23:29pyszne menu! ;) zapraszam!
karolina144
9 kwietnia 2012, 17:58:) Też mam najnowszego Shape'a i jest do niego trening Ewy Chodakowskiej naprawdę super :):)
Lenaaaaaa
9 kwietnia 2012, 15:52Aaa :D Nie słyszałam o niej wcześniej :P teraz sprawdziłam na necie, co to za rzodkiew, jutro zakupię dla odmiany :P
BrzydUlaaaa
9 kwietnia 2012, 14:55silną wolę masz :) gratuluję :)
Lenaaaaaa
9 kwietnia 2012, 14:44Za każdym wpisem ta Twoja rzodkiewka wydaje mi się baaaardo duża :)
opheliac
9 kwietnia 2012, 14:42Ja proponuję przejść się na zajęcia z aerobiku - poznasz klasyczne kroki i podpatrzysz, w jaki sposób tworzyć układ :) A shape jest bardzo fajną gazetką, sama mam już niezłą kolekcję (od 1 numeru, oprócz tych ostatnich) - gdybyś czegoś potrzebowała, mogę Ci zeskanować jakieś ćwiczenia :)
vampiriaa
9 kwietnia 2012, 14:41mmm ale pychotki! super inspiracje :D
Bobolina
9 kwietnia 2012, 14:38a co to za Mike?:P wow, fajnie ze bedziesz prowadzic zajecia, na pewno wymyslisz jakis fajny uklad na zajecia ;) pysznie i zdrowo u Ciebie - zupelnie nie tak jak ma byc w swieta:P:)
AnnaAleksandra
9 kwietnia 2012, 14:29Menu pyszne ;P Brakuje nam tu Ciebie ;)
take.me.away
9 kwietnia 2012, 14:27u Cb pysznie jak zawsze ;))
fuckwhatpeoplethink
9 kwietnia 2012, 14:00ale tu pysznie!!!
biedronka666
9 kwietnia 2012, 12:48Zaprosiłam Cię ponownie, bo nie wiem co się stało i zniknęłaś mi ze znajomych! :/ Chyba jak usuwałam to Ciebie też usunęłam przez przypadek. :/ Dziękuję za przyjęcie :) Twoje posiłki przepysznie wyglądają! :) Super, że święta tak zdrowo przeszłaś :) Pozdrawiam:)
Cinderella92
9 kwietnia 2012, 12:44Też mam swoją szafkę z moimi zdrowymi produktami w domu, to świetne rozwiązanie kiedy jesz coś innego niż reszta domowników. Przynajmniej nie podbierają mi moich rzeczy, które ja jem w porcjach i przeliczam kalorie i pochłonęliby je ot tak:)
Tysiia
9 kwietnia 2012, 12:38ja na szczęście mam już Swoją Kuchnie :D i praktycznie we wszystkich szafkach jest sama zdrowa żywność:) ale miło ze strony mamusi hihihiih:))) oh fajnie, zazdroszczę tej Anglii:) ja w maju lecę do Brata do Irlandii więc będe niedaleko:) buzialeee
Sottile
9 kwietnia 2012, 12:29też mam swoją szafkę i półkę w lodówce :) dobrze że święta Ci się udały.