IIśniadanie :
Obiad : PYCHA !
Podwieczorek:
Kolacja:
Wyjazd do Hiszpanii został przesunięty ,wyjeżdzam już w środę ,tata kupił mi dzisiaj netbooka ,więc będę mieć stałe połączenie z internetem,postaram się pisać. Jedno mnie dobiło - prognoza długoterminowa mówi o 2 tygodniach deszczu i chmur nad Lloret de Mar , cudownie...
Justin90
17 lipca 2011, 09:39Tak, mam prawidłową wagę, ale jednak chciałabym osiągnąć te 52kg:) Nie będę przesadzać, raczej będę stosowała dietę mniej restrykcyjnie, starała się zdrowo odżywiać, pozwalać sobie od czasu do czasu na więcej przyjemności, spożywała produkty niekoniecznie z tym najniższym IG;P Oczywiście do tego sport, a mam nadzieję, że uda mi się kiedyś osiągnąć cel:)
anna.mariaa
16 lipca 2011, 20:47oczywiscie, dlatego przydalaby mi sie pomoc osoby, ktora zna sie na rzeczy. Jestem ciekawa czy jest to w ogole mozliwe schudnac 2 ciagu np 3 miesiecy z 8 kg nie majac nadwagi.. ? pozdrawiam
anna.mariaa
16 lipca 2011, 20:39w jakim czasie schudlas 13 kg na tej diecie? i naprawde na niej jadlas do woli, tzn nic sie nie ograniczalas? ? podziwiam cie:)
aicha25
16 lipca 2011, 20:13W Lloret dostaniesz zdrowy chleb, jest pełno fajnych piekarni w malutkich sklepikach i tam się roi od takich wyrobów, tylko niestety ceny czasami też mogą powalić - ale podobno na wakacjach się nie oszczędza :)) Jeżeli będziesz miała okazję pojechać do Barcelony, to tam to dopiero jest wybór. Ja będąc w Hiszpanii codziennie jadałam ciemny chleb. Na pierwsze dni możesz sobie zabrać swój zanim upatrzysz tam coś dla siebie :)) Oj, Lloret... aż Ci zazdroszczę :))
MUFINKA4
16 lipca 2011, 20:01Dziękuję bardzo za komplement:D Baaaaardzo mnie ucieszył:D :D
aicha25
16 lipca 2011, 19:17Deszcz w Lloret de Mar? Nie wierzę :)) Mieszkałam niedaleko Lloret przez rok i nie pamiętam żeby tam padało, a tym bardziej w sezonie. Pozdrawiam i apetyczne te Twoje jedzonko :))
Justin90
16 lipca 2011, 18:55Hmm, jeśli jadłaś ostatni posiłek o 19, to gdzie zmieściłaś pozostałe?:) Chodzi mi o godziny poszczególnych posiłków. Dziś już i tak mi z tego nic nie wyjdzie, bo kolację zjem gdzieś po 20. Na podwieczorek zjadłam z talerza jabłko, garść borówek, 2 śliwki oraz nektarynkę. Cóż, wzoruję się na twoim wyśmienitym menu:) Oczywiście będę zaglądać!
sacria
16 lipca 2011, 15:38Nie martw się prognozą długoterminową- u nas też miało padać, a na 10 dni tylko 2 były deszczowe, reszta upalna, a to był maj:) Moja siostra jutro wyjeżdża z lloret i jest bardzo zadowolona- jest w Twoim wieku, więc nawet jakby pogoda była średnia to na pewno się wybawisz;)
PanienkaMajeczka
16 lipca 2011, 15:01ja do hiszpani jade w wrześniu, :)
Justin90
16 lipca 2011, 14:08Witam, dopiero dziś założyłam pamiętnik na Vitalii, ale obserwuję go już od jakiegoś czasu. Twoje fotomenu bardzo mnie zachęca do zdrowego odżywiania się, korzystam z twoich propozycji;) Jeszcze wiele mi brakuje, ale staram się:) Mam pytanie, napisałaś, że stosowałaś dietę Montignaca, a powiedz mi proszę, do której można najpóźniej zjeść posiłek? Zazwyczaj mówi się o godzinie 18, czy ty również stosujesz/stosowałaś ten wyznacznik? Pozdrawiam i życzę udanych wakacji w Hiszpanii!
paula.125
16 lipca 2011, 11:36ooo miło by było, no to dziekuje :-) milej wycieczki :-)
55forDavy
16 lipca 2011, 10:27Hiszpania to zmienny kraj ;) nie przejmuj się prognozami. Na pewno będziesz mieć śliczna pogoda! :)) pozdrawiam i życzę udanego pobytu! :*
shizaxa
16 lipca 2011, 06:39prognoza może sie zmienić, trzymam za to kciuki:)
paula.125
16 lipca 2011, 00:37moja siostra jedzie na taka wycieczke wlasnie tam, a po drodze zwiedzanie francji :-) ale chyba nie ten turnus, bo od 6.08 do 18 bodajże:-)
justysiat85
15 lipca 2011, 23:51masz bardzo fajne pomysły na jedzenie - takie mniamuśne :) hihi najbardziej podoba mi się dzisiaj obiadek :)))
creep.
15 lipca 2011, 23:28Uwielbiam Twoje menu!
doraeks
15 lipca 2011, 21:37Nic sie nie martw pogodą ja też ją obserwuje codziennie i od tygodnia chmury deszcz niby ,a w rzeczywistości jest 5 min deszczu trochę chmurek i reszta dnia upał az czacha dymi.A swoją drogą kto wie może sie tam spotkamy :)
natalia142
15 lipca 2011, 21:34Napewno pogoda nie będzie taka zła :) Menu jak zwykle-rewelacja :)
natalia142
15 lipca 2011, 21:34Napewno pogoda nie będzie taka zła :) Menu jak zwykle-rewelacja :)
pingwinka7
15 lipca 2011, 21:20Też bym chciała pojechać do hiszpanii :D A obiadek wygląda świetnie :D