Śniadania :
Biały twaróg mielony z fruktozą i cynamonem
Cztery kromki chleba żytniego 100% z :
1 ,2 ) sałata ,szynką ,serem żółtym ,pomidorem i szczypiorkiem
3 ,4 ) z serem białym ,pomidorem i szczypiorkiem
Ser biały z jogurtem naturalnym ,fruktozą i aromatem waniliowym
Trzy kromki chleba 100% żytniego z :
1 ,2 ) sałata ,szynką ,serem żółtym pomidorem i szczypiorkiem
3) serem białym ,pomidorem i szczypiorkiem
II śniadania/ podwieczorki
Twaróg mielony z cukrem i cynamonem + dwie nektaryny.
Serek wiejski + orzechy ( migdały ,fistaszki ,laskowe)
Knoppers + migdały ,fistaszki ,orzechy laskowe.
Jabłko ,brzoskwinia ,arbuz.
Gruszka ,nektarynka ,arbuz.
Obiady
Micha bobu , kurczak , fasolka gotowana na parze ,dwa ogórki małosolne , sałatka ( kapusta pekińska ,papryka ,sos , ogórek konserwowy ,ogorek zwykly)
pierś z kurczaka zapiekana z pomidorem i serem mozarella , pycha ! Najpierw podpieklam na teflonie piers ,wczesniej przyprawioną ,na to plaster pomidora ,mozarella i ziola i do piekarnika na 30 minut. Do tego pomidor ,ogorek małosolny i fasolka.
Trzy surówki ,gotowana ciecierzyca i bób - pycha obiad !
Kolacje :
Marchewka ,surówka i dwa jajka.
Kalarepa ,biały ser ,marchewka ,pomidor ,papryka.
Pomidor ,marchewka ,dwa jajka na miękko.
Wiecie co,dziewczyny... dzisiaj jadę z rodzicami i rodzeństwem do knajpy , będziemy tam dopiero po 20 ,zastanawiam się co wziąć ,nie ma normalnie nic ,co można jadać o tej porze !
To jest menu:
Pewnie wezmę grillowanego kurczaka ,ale co do tego ? Zastanawiam się ,bo mogłabym prosić na przyklad o kaszę ,ale porcja to 100g i pewnie na mnie będą krzyczeli,że nie zjadłam. Mam masę surówek w domu ( ostatni obiad z trzema surówkami jest z dzisiaj ,wszystkich surowek troche zostało) ,nie wiem czy brać tam kolejne. Może na przykład wziąć gotowanego kalafiora ? Jak myślicie ? Może widzicie coś zdrowego ,czego ja nie widzę w tej karcie ? Niby nic starsznego ,to tylko jedna noc ,ale przeciez jak wezmę coś ociekającego tłuszczem to nie będę mogła zasnąć ! Gdybym wczoraj w Częstochowie nie zjadła tłustego obiadu cioci to bym nawet się nie przejęła tym wypadem ,ale po prostu nie chcę codziennie jeść czegoś ,co nie sprzyja zdrowemu odżywianiu i dobrej sylwetce :)
Mr K. się odezwał ,jutro chce mnie gdzieś zabrać ,ciekawe ,ciekawe. W sumie nie mam za bardzo ochoty ,ale wstępnie się zgodziłam :)
Coraz częściej jest tak ,że nie ma mnie w domu przez cały dzień ,dlatego trudno mi robić zdjęcia posiłków.
Jak tam u Was ?
marikaaa15
11 lipca 2011, 07:02A zwykle smacznie i kolorowo...a w knajpce delektuj się tm co mają... nie można cały czas dietkować... raz jeden wieczór z wieczornym jedzeniem na pewno Ci nie zaszkodzi...
kathya
9 lipca 2011, 21:33Rewelacyjne, inspirujące fotomenu!
pingwinka7
8 lipca 2011, 23:12A u ciebie jak zwykle pysznie :D
Bobolina
8 lipca 2011, 22:09ooo jednak jestes :D jak zwykle Twoje jedzonko jest przepyszne!! hmm co do menu to moze kasza ale mniej? przeciez Ci naloza mniej, bez problemu :) o prosze, ciekawe jak sie rozwinie sytuacja z K. :D
figlarnaa
8 lipca 2011, 21:36śiadanko pyszne:D az zglodnilam..hihi
kamila19851
8 lipca 2011, 20:19ja chyba też bym wzięła tego kurczaka z grilla, albo roladki ze szpinakiem. No i do tego sałatka. I wzięłabym też jakiś deser, może galaretka? Jeżeli ma być miło i przyjemnie, to fajnie skończyć na słodko ;)
wercia39
8 lipca 2011, 20:07na Twoim miejscu bym wzięla roladki drobiowe ze szpinakiem i do tego jakąś surówkę/sałatke ;))
MajowaStokrotka
8 lipca 2011, 19:23A u Ciebie pięknie i smacznie jak zawsze:)
hotarutomoe
8 lipca 2011, 18:34...coś ze specjalności - lazanię albo roladki ze szpinakiem, a jeżeli już mięso, to z surówą, a bez dodatku:)
kamilka0011
8 lipca 2011, 17:16pyszne kolorowe menu!!!
Neli21
8 lipca 2011, 16:43albo jakas rybke :) nie wiem sama...
Neli21
8 lipca 2011, 16:42a roladki drobiowe ze szpinakiem? albo ta piers grilowana i do tego surówki.. nie musisz brac kaszy czy ryzu...
Finni
8 lipca 2011, 16:36lol... to jeden wieczór. jestes po diecie, mozesz jesc wszystko tylko z umiarem... ja o 23 jem bułę z ketchupem i nie tyje... zjedz to na co masz ochote i sie nie przejmuj! i bron boze nie bierz jedzenia do knajpy... to dopiero dziwactwo :/