75,6 kg
Jakieś 2 lata temu ważyłam 60 kg. Wtedy ważyłam się ostatni raz.
Jestem załamana tym, co poczyniłam ze swoim ciałem. Co zrobiło pochłaniane przeze mnie niezdrowe, przetworzone, za słodkie, za tłuste jedzenie. A raczej ŚMIECI, nie jedzenie.
OGARNIAM SIĘ
Z jednej strony jestem załamana... Bo przede mną co najmniej 20 kg drogi, aby osiągnąć to co chcę...
Z drugiej strony jestem zmotywowana. Bardzo. Wiem co chcę osiągnąć i chcę zrobić w tym kierunku wszystko. Zawsze byłam osobą bardzo upartą. Aby i w tym przypadku się to zmieniło.
Chcę poczuć się dobrze w swojej skórze.
Chce jeść zdrowo.
Chcę być wysportowana.
Chcę być zdrowsza.
Ruszam od dzisiaj.
Jest ktoś ze mną?
<Karolchik>