Sobota! Nareszcie sobota! Nawet się wyspałam, chociaż moja towarzyszka Lili, którą wczoraj poznaliście, nie lubi jak się długo śpi i potrafi łazić po mnie, mruczeć i skakać, żeby tylko pańcia się obudziła...
Waga spadła :D jest 85,7 kg :D wspaniale zaczyna się dzień :D
Idę szybciutko nastawić pranie, ogarnąć mieszkanie, no bo szkoda tak pięknego dnia! Dzisiaj przyjedzie do mnie koleżanka ze studiów. Kurczę, ostatni raz to się chyba w grudniu widziałyśmy... kiedyś co weekend razem w ławce a teraz raz na pół roku. Eh.... miłej soboty Wam życzę LASKI :))
angelisia69
23 maja 2015, 13:54Hehe to dzionek zapowiada sie super ;-) Zycze milego spotkanka i uglaszcz kicie niebieska ;-)
karolaa1987
23 maja 2015, 19:54Dziękuje :) Liluś wymiętoszona :)
kociontko81
23 maja 2015, 11:49Masz przepiekna kotke:)))uwielbiam koty ..a Twoj jest wyjatkowo sliczny. Pozdrawiam i trzymam kciuki za dalsze odchudzanie:)
karolaa1987
23 maja 2015, 19:54Ja za kotami nigdy nie przepadałam ale w brytyjskich się zakochałam. Takie śliczne małe misie :) Dziękuje za kciuki!