Przede wszystkim muszę przestać oszukiwać siebie. Jak to jest, że wcześniej miałam siłę motywację i wolę walki a teraz poćwicze 2 dni, jeden dzień zjem ładnie przepisowo a dalej to już kaplica. No ale przecież zawsze mogę wszystkim powiedzieć, że ćwiczę dietkuję a jak to się dzieję, że nic mi nie ubywa to ja nie mam zielonego pojęcia. Przede wszystkim muszę skończyć oszukiwać samą siebie, że ostatni raz, że od jutra. Nie ma od jutra, od nowego tygodnia, od nowego miesiąca, muszę zacząć teraz! I nie będę się głupio usprawiedliwiać, że zjadłam wszystkie otwarte słodkości jakie były w domu bo nadchodzi okres i organizm się domaga. Koniec z tym.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mona26r1
27 listopada 2013, 21:37Ja zmienilam system,nie oszukuje sie,ze czegos nie bede jadla. Jem,tylko mniej,cwicze jak mam czas,jak nie mam to robie cos pozytecznego w domu czy na podworku zeby spalic kalorie. Bez napinki :)
Maaaargo
24 listopada 2013, 21:52co ten okres z nami robi ? ;) wytrwałości i walki, dasz radę !
liliana200
24 listopada 2013, 19:59Bo my to baby jesteśmy i lubimy kręcić i oszukiwać same siebie że jesteśmy idealne. A tu dupa!!! Trzeba się ogarnąć.