Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mogłam się objeść...


Wczoraj były imieniny mojej mamy. Co prawda wpadło coś słodkiego ale nie skończyło się tak jak mogło się skończyć. W sumie to zjadłam cukierka, kawałek ciasta malutki,który ukroiłam specjalnie z myślą o sobie:) i drugi kawałek zjadłam połowę, resztę rozgrzebała moja  słodka bratanica. I wypiłam 3 kieliszki wina. Kalorii pewnie sporo, ale cieszę się, że potrafiłam poprzestać na odrobinie słodkiego i już. :)
  • Kasia2701

    Kasia2701

    8 maja 2013, 08:16

    Gratuluje silnej woli ale czasami nie zaszkodzi coś zjeść:)) Trzymam kciuki!!!

  • mona26r1

    mona26r1

    7 maja 2013, 08:38

    A wino chociaż wytrawne? Bo takie można pić :);)

  • liliana200

    liliana200

    6 maja 2013, 21:46

    Oj tam czasami i słodkie jest wskazane żeby organizm nie zwariował :)

  • niunia271088

    niunia271088

    6 maja 2013, 21:44

    Brawo! Słodkie nasz wróg ale w dużych ilościach:)

  • fokaloka

    fokaloka

    6 maja 2013, 19:53

    Raz na jakiś czas można :)

  • poemka90

    poemka90

    6 maja 2013, 19:41

    hmm musze zobaczyc jak one wygladaja jutro popatrze ;) bo dzis to juz tylko odpoczynek na mnie czeka :)

  • Agusia948

    Agusia948

    6 maja 2013, 19:31

    Eee tam! lepiej od czasu do czasu niż codziennie! a raz na jakiś czas to nie grzech ;*

  • poemka90

    poemka90

    6 maja 2013, 18:57

    witaj w klubie . moj kochany zrobil mi w sobote kolacje romantyczna przygotował spagetti i kupił wino ... 3 kieliszki do tego talerz spagetti genialnie :( mimo to ciesze sie ze waga nie wzrosła uf ;P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.